?Polski Masakrator najlepszy w prestiżowych walkach robotów

Polscy studenci kolejny raz pokazują całemu światu, że potrafią zaprojektować i zbudować roboty, a później wystartować z nimi na prestiżowych imprezach i odnieść wielki sukces na skalę światową. Tak stało się właśnie z zespołem z Politechniki Białostockiej...

Polscy studenci kolejny raz pokazują całemu światu, że potrafią zaprojektować i zbudować roboty, a później wystartować z nimi na prestiżowych imprezach i odnieść wielki sukces na skalę światową.

Tak stało się właśnie z zespołem z Wydziału Mechanicznego Politechniki Białostockiej, który zajął dwa miejsca na podium w słynnych zawodach RobotChallenge 2017 w Chinach.

Młodzi konstruktorzy wystawili w zawodach dwa roboty o nazwie: Masakrator i Speedster. Obie maszyny trafiły do osobnych grup. Walczyły w nich dzielnie, co zaowocowało zajęciem przez każdego z robotów pierwszego miejsca.

Niestety, w półfinałach okazało się, że studenci musieli wybrać jednego z robotów do dalszych zmagań z najlepszymi maszynami na świecie. Wybrali Masakratora, który zmierzył się z niepokonanym do tej pory robotem z Japonii. Polska maszyna bez problemu pokonało go ostatecznie 2:0. Drugi z robotów, Speedster, zajął 3 miejsce.

Zwycięstwo Polaków jest o tyle doniosłe, że żaden z wystawionych przez nich robotów nie przegrał ani jednej walki. Organizatorzy, uczestnicy i firmy wspierające imprezę były pod wielkim wrażeniem polskiej myśli technicznej.

"Uczestnicy zawodów byli pod wielkim wrażeniem budowy i działania obu robotów, co znalazło również swoje odzwierciedlenie w zaproszeniu na rozmowę z prezesem firmy Fujisoft, głównym organizatorem nieoficjalnych mistrzostw świata All Japan Robot Tournament w Tokio." - mówi dr inż. Rafał Grądzki, opiekun drużyny SumoMasters.

Teraz studenci przygotowują się do zawodów w Rumunii. Zdradzili na swoim profilu na Facebooku, że wystawią tam zupełnie innego robota. Trzymamy więc kciuki za naszych i życzymy im samych sukcesów.

Źródło: SumoMasters / Fot. SumoMasters

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas