Potrzeba matką wynalazków

Jedną z większych trudności uprzykrzających życie mężczyzny jest wiązanie krawata. Chyba każdy zna to uczucie gdy po kilku godzinach nieudanej walki z kawałkiem materiału kapitulujemy prosząc o pomoc ojca, dziadka czy sąsiada. Wkrótce jednak męskie bolączki mogą odejść w niepamięć dzięki sprytnemu wynalazkowi.

Jedną z większych trudności uprzykrzających życie mężczyzny jest wiązanie krawata. Chyba każdy zna to uczucie gdy po kilku godzinach nieudanej walki z kawałkiem materiału kapitulujemy prosząc o pomoc ojca, dziadka czy sąsiada. Wkrótce jednak męskie bolączki mogą odejść w niepamięć dzięki sprytnemu wynalazkowi.

Jedną z większych trudności uprzykrzających życie mężczyzny jest wiązanie krawata. Chyba każdy zna to uczucie gdy po kilku godzinach nieudanej walki z kawałkiem materiału kapitulujemy prosząc o pomoc ojca, dziadka czy sąsiada. Wkrótce jednak męskie bolączki mogą odejść w niepamięć dzięki sprytnemu wynalazkowi.

Wybawcą męskiej części społeczeństwa jest niejaki Seth Goldstein, który stworzył robota potrafiącego wiązać krawaty. Maszyna umie spleść tylko tzw. węzeł prosty, ale i tak jego wynalazca może liczyć na uznanie facetów na całym świecie.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy