Prośby o dubbing w Dragon Age 2

Pamiętacie jak przyjemnie się grało w pierwszą część popularnego Dragon Age? No właśnie. Duża w tym była zasługa świetnego spolszczenia, które obejmowało również głosy bohaterów. A jednak w dwójce już tak miło nie będzie...

Pamiętacie jak przyjemnie się grało w pierwszą część popularnego Dragon Age? No właśnie. Duża w tym była zasługa świetnego spolszczenia, które obejmowało również głosy bohaterów. A jednak w dwójce już tak miło nie będzie...

Pamiętacie jak przyjemnie się grało w pierwszą część popularnego Dragon Age? No właśnie. Duża w tym była zasługa świetnego spolszczenia, które obejmowało również głosy bohaterów. A jednak w "dwójce" już tak miło nie będzie...

Dla wielu osób decyzja Electronic Arts o ograniczeniu lokalizacji w naszym kraju jedynie do napisów jest absolutnie niezrozumiała. I muszę się z tym poglądem zgodzić. W końcu co jak co, ale kunszt pełnej lokalizacji podnosi klimat gier z gatunku RPG.

Fani niepotrafiący się pogodzić z decyzją EA, założyli nawet profil na facebooku, który ma być swoistą petycją skierowaną do "elektroników". Oto jej treść:

Reklama

"My, wierni fani serii Dragon Age i oddani konsumenci produktów EA prosimy o pełną lokalizację Dragon Age 2. Wiemy, że jest to dość kosztowne i czasochłonne, ale zapewniamy, że na pewno będzie to dla Państwa bardzo opłacalne. Chcielibyśmy w pełni cieszyć się z gry, tak jak mogliśmy to zrobić grając w Dragon Age: Początek. Prosimy, nie odbierajcie nam radości z grania w Wasze gry."

Jeżeli wy także czujecie się pokrzywdzeni brakiem pełnej lokalizacji w nowej odsłonie Dragon Age, możecie śmiało poprzeć tę akcję poprzez jedno kliknięcie na

Pomożecie?

Więcej tego typu wiadomości znajdziecie na .

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy