Przeprowadzono kontrolę w chińskich fabrykach Apple. Oto wyniki...

W związku z ostatnimi kontrowersjami wokół warunków pracy w fabrykach chińskich dostawców Apple (głównie Foxconn), pozarządowa organizacja Fair Labor Association przeprowadziła w nich kontrolę. Jej wyniki są bardzo optymistyczne - warunki w kontrolowanych fabrykach są lepsze niż wynosi średnia dla Chin. Ale czy na pewno?

W związku z ostatnimi kontrowersjami wokół warunków pracy w fabrykach chińskich dostawców Apple (głównie Foxconn), pozarządowa organizacja Fair Labor Association przeprowadziła w nich kontrolę. Jej wyniki są bardzo optymistyczne - warunki w kontrolowanych fabrykach są lepsze niż wynosi średnia dla Chin. Ale czy na pewno?

W związku z (głównie Foxconn), pozarządowa organizacja Fair Labor Association przeprowadziła w nich kontrolę. Jej wyniki są bardzo optymistyczne - warunki w kontrolowanych fabrykach są lepsze niż wynosi średnia dla Chin. Ale czy na pewno?

Ze wstępnej kontroli wynika, że same budynki wraz z instalacjami są pierwszej klasy, fizyczne warunki pracy są zatem wysoko powyżej średniej. Auret van Heerden - prezes FLA - zasugerował, że za samobójstwami pracowników Foxconn może stać... nuda oraz alienacja, które doprowadziły do wielkiego stresu. Zwrócił on uwagę, że młodzi ludzie pracujący w tych fabrykach często przyjeżdżają z bardzo daleka, z obszarów wiejskich. Są oni wyrwani ze swojego naturalnego środowiska i rzuceni w wir "przemysłowego stylu życia" i nie potrafią sobie poradzić z szokiem, jakiego doznają. A pracodawcy nie zapewniają im żadnego wsparcia emocjonalnego.

Reklama

Van Heerden odrzucił zarzuty, według których Apple przyłączyło się do FLA tylko po to, aby dostać pozytywną laurkę dla swoich fabryk i uspokoić sumienie klientów. Zwrócił on uwagę na bardzo rygorystyczne warunki stawiane przez FLA oraz na to, że wewnątrz organizacji swój głos ma wiele innych pozarządowych agencji walczących o prawa pracowników, a także ponad 200 uniwersytetów z całego świata.

FLA wyrosło oryginalnie z organizacji założonej w 1996 roku przez prezydenta USA Billa Clintona, która miała walczyć z wyzyskiem pracowników na całym świecie. Obecnie jest ona sponsorowana przez firmy takie jak Nike, Adidas czy właśnie Apple - a ich przedstawiciele zasiadają w radzie organizacji.

Obecnie 30 pracowników FLA odwiedza chińskie fabryki prowadząc dokładniejszą kontrolę. Podczas niej mają być przeprowadzone rozmowy z 35 tysiącami pracowników. Wyniki zostaną opublikowane po jej zakończeniu.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy