Ptasi móżdżek wcale nie oznacza, że jest się...

Określenie "ptasi móżdżek", którym często nazywa się kogoś, kto wydaje się dla nas głupi, właśnie nabrało zupełnie nowego znaczenia. Najnowsze badania poczynione na ptakach pokazują, że te stworzenia są o wiele bardziej inteligentne, niż nam się to do tej pory wydawało. Co ciekawe, nie mamy tu na myśli jakichś egzotycznych ptaków a nawet nasze, przez wielu znienawidzone, gołębie.

Naukowcy z Uniwersytetu Otago i Ruhr-Universität Bochum przeprowadzili szereg zaawansowanych eksperymentów, z których jasno wynika, że przetwarzają one wzrokowo kombinacje liter, i dzięki temu mogą się nauczyć odróżniania prawdziwych słów od niesłów.

Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu doszły do nas informacje o tym, że ptaki, co prawda mają małe mózgi, ale za to szare komórki upakowane są w nich 3-4 razy gęściej, niż ma to miejsce u ludzi.

Podczas eksperymentów gołębie trenowano, aby dziobały na ekranie 4-literowe angielskie wyrazy albo symbole, gdy wyświetlał się 4-literowy niewyraz, np. URSP.

Miejskie gołębie. Fot. Alan Grinberg.

Naukowcy stopniowo dodawali elementy, żeby sprawdzić do jakiego momentu ptaki dadzą radę z zadaniem. W ten sposób 4 ptaki zbudowały słowniki składające się z 26-58 wyrazów i ponad 8 tysięcy niesłów!

Naukowcy chcieli również sprawdzić, czy ptaki naprawdę odróżniały wyrazy, a nie je po prostu zapamiętywały. Dlatego wprowadzili do gry słowa, których ptaki nigdy nie widziały. Gołębie poprawnie identyfikowały nowe elementy jako słowa (wskaźnik trafień przewyższał przypadkowe wybory).

Badacze oceniają, że gołębie szybko potrafią zorientować się, że pary liter takie jak "EN" i "AL", są częściej związane ze słowami, niż niesłowami. Jak widzimy, pomimo dzielących nas od nich aż 300 milionów lat ewolucji, wykazują one zdolności przetwarzania ortograficznego.