Pustynna Dolina Śmierci zaczyna rozkwitać
Władze Parku Narodowego Doliny Śmierci ogłosiły, że najprawdopodobniej w najbliższych tygodniach ten niegościnny obszar czeka wielkie kwitnienie. Dotychczas ten zakątek Kalifornii uznawany był za najsuchszy i najgorętszy w Ameryce Północnej...
Władze Parku Narodowego Doliny Śmierci ogłosiły, że najprawdopodobniej w najbliższych tygodniach ten niegościnny obszar czeka wielkie kwitnienie. Dotychczas ten zakątek Kalifornii uznawany był za najsuchszy i najgorętszy w Ameryce Północnej.
10 lipca 1913 roku temperatura sięgnęła tam w cieniu 56,7 stopnia, czyli najwyższą wartość zmierzoną na naszej planecie. Tamtejszy klimat jesienią zaczął się jednak zmieniać za sprawą zjawiska El Nino.
Przynosi ono do południowo-zachodnich regionów USA znacznie więcej deszczu niż zwykle. Największa susza w historii, jaka nawiedza Kalifornię, zaczyna wreszcie ustępować.
W październiku w Dolinie Śmierci spadło niemal tyle deszczu, ile spada zwykle przez cały rok. Rozpoczęło się kwitnienie. Różnokolorowych kwiatków przybywa i jeśli suma opadów nadal będzie się zwiększać, jest szansa, że za kilka tygodni Dolina Śmierci nie będzie już zasługiwać na swoje miano.