PZL Albatros BR-X1
Pamiętacie robo-ptaka, którego pokazywaliśmy wam niedawno? Okazuje się, że ci z Was, którzy pisali o ewentualnym militarnym zastosowaniu mieli rację. Co ciekawe - robot ma trafić do polskiej armii - możemy przeczytać w wydanym dziś przez MON komunikacie prasowym.
Pamiętacie ? Okazuje się, że ci z Was, którzy pisali o ewentualnym militarnym zastosowaniu mieli rację. Co ciekawe - robot ma trafić do polskiej armii - możemy przeczytać w wydanym dziś przez MON komunikacie prasowym.
Robot, którego prototyp opracowany został przez niemiecką firmę Festo, wzbudził zainteresowanie wojskowych, jako tańsza alternatywa stosowanych przez Amerykanów bezzałogowych samolotów - Predatorów.
Dostosowana dla wojska wersja ma być opracowana przez studentów Politechniki Warszawskiej oraz Wojskowej Akademii Technicznej pod kierownictwem profesora Romana Bobronia. To ci pierwsi wpadli właśnie na pomysł zastosowania mechanicznych ptaków jako lekkich maszyn zwiadowczych. Pomysł był na tyle dobry, że praktycznie od razu podchwyciło go ministerstwo.
Prototyp ma zostać opracowany już do 2013 roku - na wtedy są zaplanowane pierwsze testy na poligonach. Do regularnego użytku Albatros BR-X1 (bo takie oznaczenie nosi maszyna) ma zostać wprowadzony w 2015 roku.
Co bardziej interesujące robo-ptak ma być produkowany w fabryce PZL Mielec, która udowodniła że jest w stanie robić sprzęt na światowym poziomie, gdyż teraz produkowane są tam, w kooperacji z Sikorsky Aircraft Corporation, śmigłowce S-70i BlackHawk.
Robot ma być konkurencyjny głównie pod względem ceny - ma on być nawet dziesięciokrotnie tańszy niż stosowane obecnie UAVy (unmanned aerial vehicle).
Zainteresowanie projektem wyraziły już Niemcy i Izrael. Ciekawi jesteśmy czy Albatros ma szansę zostać naszym hitem eksportowym.