RadioAstron już na orbicie
Rosja zainstalowała właśnie na orbicie nowy radiowy teleskop kosmiczny - Spektr-R - będący najbardziej zaawansowanym radioteleskopem w historii. Tym samym nasi wschodni sąsiedzi chcą się zaprezentować na międzynarodowej arenie astronomicznej w czasie, gdy NASA rezygnuje z programu promów kosmicznych.
Rosja zainstalowała właśnie na orbicie nowy radiowy teleskop kosmiczny - Spektr-R - będący najbardziej zaawansowanym radioteleskopem w historii. Tym samym nasi wschodni sąsiedzi chcą się zaprezentować na międzynarodowej arenie astronomicznej w czasie, gdy NASA rezygnuje z programu promów kosmicznych.
Nowy teleskop ma zająć się badaniem źródeł fal radiowych z pulsarów, kwazarów, czarnych dziur i gwiazd neutronowych. Według rosyjskiej agencji kosmicznej Roscosmos nowe urządzenie ma minimalną żywotność na poziomie co najmniej 5 lat.
Spektr-R ma pozwolić na obserwację niezwykle odległych obiektów w niespotykanych dotąd szczegółach.
Teleskop ten oryginalnie zaplanowany został już całe dekady temu - za czasów Związku Radzieckiego, lecz stopniowo odkładany był w czasie, gdyż zawsze było coś ważniejszego do zrobienia.
Spektr-R, znany również jako RadioAstron, ma antenę o średnicy 10 metrów - czyli bardzo niewiele w porównaniu do niektórych naziemnych urządzeń tego typu. Jednak siła jego ma tkwić w tym, że dane pochodzące z niego mają być łączone z informacjami pochodzącymi z naziemnych teleskopów (mieszczących się w Niemczech, Puerto Rico oraz USA; technika ta nazywa się interferometrią), oraz że będzie on się znajdował na bardzo wysokiej orbicie - przez co jego efektywna średnica ma być 30-krotnie większa niż średnica kuli ziemskiej, a rozdzielczość ma być tysiące razy wyższa niż ta w Teleskopie Hubble'a.
Tak wyglądał start rakiety Zenit, która wyniosła RadioAstron na orbitę: