Range Rover Autobiography Ultimate Edition

Nawet podstawowa wersja Range Rovera należy do aut bardzo luksusowych. Co zatem mogłoby znaleźć się w najbogatszej z możliwych opcji wyposażenia? Takie pytanie postawili przed sobą projektanci limitowanej serii Autobiography Ultimate Edition.

Nawet podstawowa wersja Range Rovera należy do aut bardzo luksusowych. Co zatem mogłoby znaleźć się w najbogatszej z możliwych opcji wyposażenia? Takie pytanie postawili przed sobą projektanci limitowanej serii Autobiography Ultimate Edition.

Nawet podstawowa wersja Range Rovera należy do aut bardzo luksusowych. Co zatem mogłoby znaleźć się w najbogatszej z możliwych opcji wyposażenia? Takie pytanie postawili przed sobą projektanci limitowanej serii Autobiography Ultimate Edition.

Model ten ma trafiać w gusta najbogatszych i przy tym najbardziej wybrednych ludzi tego świata. Z pewnością nowym Range Roverem zainteresują się bliskowschodni Szejkowie, prezesi największych banków i rosyjscy miliarderzy. Ponadprzeciętny poziom luksusu zapewniają najwyższej jakości materiały.

Cztery indywidualne skórzane fotele rozdziela wysoki tunel środkowy, w którym znalazło się miejsce na klimatyzowany barek. Wszędzie gdzie się dało użyte zostały drewniane okleiny. Ciekawe jest także bagażniku wykończonym w drewnie, który czerpie inspirację z pokładów jachtów.

Reklama

Na zewnątrz Autobiography Ultimate Edition od zwykłych wersji wyróżnia ciemny grill, nowe kolory lakieru i niepowtarzalny wzór, 20 calowych felg. Seria oferowana jest z dwoma silnikami. Benzynowym V8 o pojemności 5.0 l i 4.4 l diesle. Zapewniają one przyspieszenie do setki odpowiednio w 5.1 i 7.5 sekundy.

Oficjalna premiera nastąpi na targach motoryzacyjnych w Genewie.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy