Rasizm można wyleczyć przez sen

Uczenie się przez sen, przewidziane choćby przez Aldousa Huxleya w Nowym, wspaniałym świecie, nie do końca działa, przynajmniej na razie, jednak okazuje się, że możemy w ten sposób trenować naszą podświadomość - a dokładniej rzecz biorąc możemy leczyć się z uprzedzeń rasowych, z których istnienia nawet możemy sobie nie zdawać sprawy.

Uczenie się przez sen, przewidziane choćby przez Aldousa Huxleya w Nowym, wspaniałym świecie, nie do końca działa, przynajmniej na razie, jednak okazuje się, że możemy w ten sposób trenować naszą podświadomość - a dokładniej rzecz biorąc możemy leczyć się z uprzedzeń rasowych, z których istnienia nawet możemy sobie nie zdawać sprawy.

Badania przeprowadzone przez naukowców z Nortwestern University polegały na tym, że badani najpierw poddani zostali dwóm ćwiczeniom - pokazywano im twarze kobiet ze słowami związanymi z matematyką i nauką (wzięto tu na cel seksizm) oraz twarze osób czarnoskórych z miłymi słowami (to oczywiście dotyczyło rasizmu). Podczas tych ćwiczeń odtwarzane były czasem dwa charakterystyczne dźwięki.

Następnie badani mieli uciąć sobie półtoragodzinną drzemkę, podczas której - w momencie gdy weszli oni w fazę głębokiego snu - odtwarzany był jeden z dźwięków z wcześniejszego ćwiczenia.

Wynik eksperymentu jest bardzo ciekawy, bo okazało się, że samo początkowe ćwiczenie daje efekt zmniejszając poziom seksizmu czy rasizmu u danej osoby, jednak gdy dźwięk w trakcie drzemki się nie pojawiał to po drzemce uprzedzenia wracały do początkowego poziomu, natomiast gdy dźwięk był odtwarzany to efekt pierwszego ćwiczenia był wzmacniany, a do tego utrzymywał się on nawet tydzień później.

Wskazuje to na możliwość leczenia niechcianych, antyspołecznych zachowań poprzez ćwiczenie podświadomości podczas snu, technika ta jednak - jeśli miałaby znaleźć faktyczne zastosowanie - będzie musiała być używana bardzo ostrożnie, w zgodzie z najwyższymi standardami sztuki medycznej.

Źródło:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas