Real w końcu przełamie klątwę?

2004 rok - dokładnie wtedy po raz ostatni kibice Realu Madryt mogli oglądać swój zespół w ćwierćfinałowej fazie najbardziej elitarnych rozgrywek klubowych w Europie. Od tamtej pory Królewscy zwykle kończyli swoje zmagania od razu po wyjściu z grupy. Czy zła passa zostanie przerwana już dziś?

2004 rok - dokładnie wtedy po raz ostatni kibice Realu Madryt mogli oglądać swój zespół w ćwierćfinałowej fazie najbardziej elitarnych rozgrywek klubowych w Europie. Od tamtej pory Królewscy zwykle kończyli swoje zmagania od razu po wyjściu z grupy. Czy zła passa zostanie przerwana już dziś?

2004 rok - dokładnie wtedy po raz ostatni kibice Realu Madryt mogli oglądać swój zespół w ćwierćfinałowej fazie najbardziej elitarnych rozgrywek klubowych w Europie. Od tamtej pory "Królewscy" zwykle kończyli swoje zmagania od razu po wyjściu z grupy. Czy zła passa zostanie przerwana już dziś?

Co ciekawe, szansa na zakończenie tej czarnej serii przypada właśnie na spotkanie z Olympique Lyon, który w przeszłości skutecznie kończył przygodę Realu z rozgrywkami Ligi Mistrzów. Dzisiejszy mecz będzie zatem nie tylko szansa na zdjęcie "klątwy" ciążącej na piłkarzach z Madrytu, ale też wyśmienitą okazją na "odwdzięczenie się" Francuzom, za wyniki poprzednich konfrontacji obu zespołów.

Reklama

W Madrycie wszyscy głęboko wierzą, że ich drużyna w końcu zajdzie dalej w pucharach, niż 1/8 finału. I rzeczywiście szanse do tego są naprawdę duże. Zespół pod wodzą Portugalczyka Jose Mourinho gra jak natchniony i pewnie przechodzi od zwycięstwa do zwycięstwa. Drużyna jest też podbudowana faktem, iż pomimo kontuzji Cristiano Ronaldo zespół wciąż jest w stanie odnosić efektowne wygrane. Duża w tym zasługa powracającego do formy Karima Benzemy, który do Madrytu przybył półtora roku temu z... Lyonu.

Real będzie miał też przewagę pod względem psychologicznym w postaci gry przed własną publicznością. Maksymalnie zapełniony stadion Santiago Bernabeu będzie na pewno żywiołowo dopingował swoją drużynę, która będzie w korzystniejszej sytuacji także ze względu na wynik pierwszego spotkania w Lyonie, gdzie Real zremisował 1:1.

Za "Królewskimi" przemawiają również ofert bukmacherów, którzy kursy na spotkanie Real - Lyon wyceniają odpowiednio na 1.30 i 8.00. Ale jak udowodnił wczoraj Inter Mediolan, to boisko zweryfikuje ostateczny wynik.

Wszystkie osoby zainteresowane dzisiejszym meczem będą mogli obejrzeć całą transmisję bezpłatnie za pomocą serwisu . Spotkanie będzie poprzedzone rozmową w studiu, która ruszy dokładnie o 20.25.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy