Rejestracja za 9 milionów dolarów

Czego może chcieć człowiek, który ma wszystko? Wygląda na to, że unikalnej tablicy rejestracyjnej dla swojego potwornie drogiego samochodu. Niejaki Balwinder Sahni ze (zgadliście) Zjednoczonych Emiratów Arabskich zapłacił właśnie za rejestrację 9 milionów dolarów.

Czego może chcieć człowiek, który ma wszystko? Wygląda na to, że unikalnej tablicy rejestracyjnej dla swojego potwornie drogiego samochodu. Niejaki Balwinder Sahni ze (zgadliście) Zjednoczonych Emiratów Arabskich zapłacił właśnie za rejestrację 9 milionów dolarów.

Czego może chcieć człowiek, który ma wszystko? Wygląda na to, że unikalnej tablicy rejestracyjnej dla swojego potwornie drogiego samochodu. Niejaki Balwinder Sahni ze (zgadliście) Zjednoczonych Emiratów Arabskich zapłacił właśnie za rejestrację 9 milionów dolarów.

Rejestracja, która kosztowała tyle pieniędzy jest bardzo krótka - składa się ona wyłącznie z cyfry "5". Niższe numery oznaczać mają większy prestiż, więc pan Sahni na tym pewnie nie poprzestanie - w zeszłym roku wydał on na "9" prawie 7 milionów dolarów, a łącznie jego wydatki na tablice sięgają już 15.7 miliona zielonych.

Reklama

Wydawać się to może śmieszne, ale trzeba pochwalić motywację mężczyzny - twierdzi on, że zawdzięcza bardzo wiele Dubajowi, więc chce po prostu zwrócić małą część otrzymanego dobra licząc, że pieniądze pochodzące z aukcji trafią na cele charytatywne.

Źródło: , Zdj.: CC0

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy