Robot-welociraptor - przed nim nie ma ucieczki

Skynet ma coraz potężniejszy arsenał. Do robo-psa, robo-muła czy robo-geparda dołączył właśnie robo-welociraptor - replika niewielkiego, drapieżnego dinozaura rozsławionego przez Park Jurajski. Przed jego mechaniczną wersją nie będzie ucieczki - potrafi on rozpędzić się do prędkości 46 kilometrów na godzinę.

Skynet ma coraz potężniejszy arsenał. Do robo-psa, robo-muła czy robo-geparda dołączył właśnie robo-welociraptor - replika niewielkiego, drapieżnego dinozaura rozsławionego przez Park Jurajski. Przed jego mechaniczną wersją nie będzie ucieczki - potrafi on rozpędzić się do prędkości 46 kilometrów na godzinę.

Skynet ma coraz potężniejszy arsenał. Do , czy dołączył właśnie robo-welociraptor - replika niewielkiego, drapieżnego dinozaura rozsławionego przez Park Jurajski. Przed jego mechaniczną wersją nie będzie ucieczki - potrafi on rozpędzić się do prędkości 46 kilometrów na godzinę.

Robot ten opracowany został przez Koreańczyków z Korea Advanced Institute of Science and Technology, a posiada on na razie dwie zwinne nogi, niewielki tułów i ogon, który pozwala mu - tak jak żywemu oryginałowi - utrzymywać równowagę w trakcie biegu.

Raptor - bo taką oficjalnie nosi on nazwę - jest bardzo lekki, a zarazem wytrzymały - w dużej mierze wykonany on został z kompozytu włókna węglowego i żywicy. Każda z jego nóg ma swój własny silnik, a także odpowiednik ścięgna Achillesa, które doskonale absorbuje wszystkie wstrząsy w trakcie biegu i przechwytuje część energii podczas każdego z kroków. Ogon pozwala maszynie także na pokonywanie w biegu przeszkód.

Reklama

Na razie Raptor porusza się z maksymalną prędkością 46 kilometrów na godzinę, o około 1.5 km/h wolniej od robo-geparda lecz w kolejnych wersjach ma być on dużo szybszy - Koreańczycy planują z jego pomocą wygrać zawody na najszybszego biegającego robota świata. Warto odnotować, że i tak obie maszyny są szybsze od Usaina Bolta (maksymalna prędkość 44.7 km/h), a zatem gdy tylko Skynet przejmie władzę nad światem, ucieczka na piechotę będzie daremna ;)

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy