Ron Perlman mówi o Hellboyu 3
Wszyscy fani komiksu Hellboy i jego filmowej adaptacji przez Guillermo Del Toro liczą na to, że meksykańskiemu reżyserowi uda się zamknąć wreszcie tę historię w trzeciej części. Iskierkę nadziei dał im ostatnio sam odtwórca tytułowej roli - Ron Perlman.
Wszyscy fani komiksu Hellboy i jego filmowej adaptacji przez Guillermo Del Toro liczą na to, że meksykańskiemu reżyserowi uda się zamknąć wreszcie tę historię w trzeciej części. Iskierkę nadziei dał im ostatnio sam odtwórca tytułowej roli - Ron Perlman.
W wywiadzie udzielonym magazynowi Empire aktor zdradził, że nie ma najmniejszej ochoty ponownie nakładać na siebie "tego całego g*wna" [mowa o ciężkim stroju i wielogodzinnej charakteryzacji], ale wizja Del Toro na zakończenie filmowej sagi jest, jego zdaniem, tak wspaniała, wręcz epicka, że byłby on w stanie ponownie przez to wszystko przejść jeśli miałoby to pomóc w zamknięciu historii o czerwonym pół-demonie, pół-człowieku.
Według Perlmana w filmowym Hellboyu jego dzieci, bliźniaki urodzone przez Liz Sherman, będą miały do odegrania ważną rolę w kontekście końca świata, bo w końcu takie jest przeznaczenie Hellboya - pojawił się on na Ziemi by przebudzić smoka Ogdru-Jahada (wzorowanego na Smoku z Apokalipsy św. Jana) i tym samym zakończyć istnienie świata.
Mamy zatem nadzieję, że Del Toro uda się znaleźć producentów chętnych zasponsorować ten film - Hellboy jest jedną z najciekawszych filmowych adaptacji komiksów, a trzecia część zapowiada się najlepszą spośród wszystkich.
Źródło: