Rosja buduje mikrofalową broń

Rosyjska, należąca do Kremla, firma United Instrument Manufacturing Corporation (UIMC) rozpoczęła ostatnio, według informacji agencji Sputnik, prace nad mikrofalową bronią, która będzie w stanie zestrzeliwać z nieba drony i rakiety z odległości 10 kilometrów.

Rosyjska, należąca do Kremla, firma United Instrument Manufacturing Corporation (UIMC) rozpoczęła ostatnio, według informacji agencji Sputnik, prace nad mikrofalową bronią, która będzie w stanie zestrzeliwać z nieba drony i rakiety z odległości 10 kilometrów.

Rosyjska, należąca do Kremla, firma United Instrument Manufacturing Corporation (UIMC) rozpoczęła ostatnio, według informacji agencji Sputnik, prace nad mikrofalową bronią, która będzie w stanie zestrzeliwać z nieba drony i rakiety z odległości 10 kilometrów.

Broń ta ma być wyposażona w potężny generator i antenę reflektorową, a całość ma być zainstalowana na podwoziu systemu rakietowego BUK. Emitowane przez niego mikrofale będą w stanie zakłócać działanie elektroniki, a tym samym będą skuteczne przeciw dronom, rakietom, a także nisko lecącym samolotom.

Reklama

Dodatkowo mikrofalowe działo można będzie zainstalować na stacjonarnej platformie, dzięki czemu będzie ono mogło pokrywać (z pomocą automatycznego systemu celowania) niebo w zakresie 360 stopni - dzięki czemu ma się ono sprawdzać w działaniach stricte defensywnych.

Nowa broń ma zostać zaprezentowana już w tym tygodniu podczas zbrojeniowych targów Army-2015.

Mikrofalową broń mają na swoim wyposażeniu zarówno Amerykanie (Active Denial System) jak i Chińczycy (WB-1), lecz używane mają być one głównie do kontroli tłumu. Broń taka skierowana na człowieka może z odległości nawet kilometra wywołać potworny ból rozgrzewając ciało (ale fale mają taką długość, że penetrują wyłącznie zewnętrzną warstwę skóry), jednak jest to broń nieletalna (dla wszystkich mających problemy z tym słówkiem: ).

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy