Co się stanie, gdy astronauta zachoruje w kosmosie?
Dieta, kwarantanna i rygorystyczne badania zdrowia. Choć astronauci przed lotem w kosmos badani się niezwykle dokładnie, nikt nie jest w stanie wykluczyć choroby lub poważnych zdarzeń, jak zakrzepice i zawały. NA wszystko są odpowiednie szkolenia i procedury, włącznie z ekspresowym powrotem na Ziemię.

W skrócie
- Astronauci są narażeni na różnorodne zagrożenia zdrowotne podczas misji w kosmosie, mimo rygorystycznych badań i szkoleń.
- W warunkach mikrograwitacji mogą rozwinąć się zarówno powszechne infekcje, jak również poważne schorzenia, wymagające natychmiastowej interwencji.
- Nowoczesny sprzęt, telemedycyna i specjalistyczne szkolenia pomagają radzić sobie z problemami zdrowotnymi, a prowadzone na ISS badania mają zwiększyć autonomię medyczną przyszłych misji.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Gdy w 2019 roku astronauta NASA doznał zakrzepicy żyły szyjnej na orbicie, był to dobitny przykład tego, że kosmiczna medycyna nie jest tylko scenariuszem z filmów science fiction. Choroby w przestrzeni kosmicznej zdarzają się naprawdę - od banalnych infekcji po poważne stany zagrożenia życia - i choć są rzadkie, to ich konsekwencje mogą być dramatyczne.
Zagrożenia zdrowotne astronautów. Co może się przydarzyć w kosmosie?
Mikrograwitacja dezorientuje ludzki organizm, zwłaszcza na początku misji. Około 70-75 proc. astronautów doświadcza tzw. choroby kosmicznej (SAS), która objawia się zawrotami głowy, nudnościami i dezorientacją, co jest efektem błędnika tracącego punkt odniesienia. Zwykle objawy ustępują po kilku dniach, ale mogą być sporym utrudnieniem na starcie.
Dużo groźniejsze są skutki długoterminowego pobytu na orbicie. Układ odpornościowy astronautów ulega osłabieniu, przez co aktywują się uśpione wirusy, np. opryszczki. A zwykłe przeziębienie? W warunkach mikrograwitacji może okazać się koszmarem. W misji Apollo 7 cała załoga zmagała się z infekcją górnych dróg oddechowych. Brak grawitacji uniemożliwiał odpływ wydzieliny z nosa i zatok. Objawy nie tylko nie ustępowały, ale nasilały się, utrudniając sen i funkcjonowanie.
Prawdziwe ryzyko niosą jednak rzadkie, ale groźne przypadki. Zespół związany z lotami kosmicznymi o nazwie SANS (Spaceflight Associated Neuro-ocular Syndrome) prowadzi do trwałych zaburzeń widzenia i dotyczy nawet 60 proc. astronautów na długich misjach. Ryzyko kamicy nerkowej również rośnie. Zaburzenia metabolizmu wapnia prowadzą do formowania się kamieni. Zaskakujące było też wspomniane wcześniej odkrycie zakrzepu krwi u Marka Vande Heia. Leczenie farmakologiczne przeprowadzono wtedy… na orbicie, pod nadzorem naziemnych lekarzy.
Jak astronauci radzą sobie z chorobami w kosmosie?
Dobrze zaopatrzona apteczka i nowoczesny sprzęt medyczny to podstawa. Na ISS znajduje się m.in. aparat USG, defibrylator, zestaw leków (od środków przeciwbólowych po antybiotyki) i narzędzia do pierwszej pomocy. Każdy astronauta przechodzi specjalistyczne przeszkolenie medyczne. Z reguły jedna osoba w załodze ma rozszerzone kwalifikacje ratownicze.
Ogromną rolę odgrywa telemedycyna. Zespół flight surgeons czuwa nad zdrowiem załogi przez całą dobę. W razie potrzeby lekarze na Ziemi analizują dane, instruują astronautów, a nawet wykonują "tele-USG", prowadząc badanie na odległość. Jeśli sytuacja wymknie się spod kontroli, możliwy jest awaryjny powrót na Ziemię. W mniej niż 3 godziny kapsuła może dostarczyć chorego na Ziemię.
Jednak to rozwiązanie awaryjne. Dlatego ważna jest prewencja: rygorystyczne badania i selekcja kandydatów, kwarantanna przed startem oraz specjalna dieta. Przed lotem astronauci jedzą lekkostrawnie i eliminują produkty, które mogą powodować wzdęcia. Zarówno kwarantanna, jak i dieta (ćwiczenia także) utrzymywane są przez cały czas, nawet jeśli misja jest kilkukrotnie przekładana jak to miało miejsce z Ax-4.
Coraz więcej badań medycznych w kosmosie
Warto zwrócić uwagę, że astronauci prowadząc badania w kosmosie nie koncentrują się wyłącznie na fizyce, inżynierii i ogólnej biologii. Wiele eksperymentów jest związanych z szeroko pojętą medycyną - funkcjonowaniem ludzkiego organizmu w warunkach mikrograwitacji, diety i dobrostanu psychicznego.
Wśród 13 tych, które zostały wybrane dla dra Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego aż 8, a jeśli doliczymy ten z wpływem szumu na dobrostan psychiczny astronautów - 9, będzie związanych z funkcjonowaniem ludzkiego organizmu w przestrzeni kosmicznej.
Dlaczego? Ponieważ ISS to jedynie przedsionek eksploracji kosmosu. Gdy w grę wejdą misje księżycowe czy marsjańskie, szybki powrót nie będzie możliwy. NASA i inne agencje rozwijają więc systemy z większą autonomią diagnostyczno-leczniczą, sztuczną inteligencją wspierającą decyzje medyczne i bardziej zaawansowanym sprzętem. Testowane są nawet procedury przeprowadzania zabiegów chirurgicznych w nieważkości.