Rosja zwiększa wydatki na kosmos o 52 miliardy $

Ostatnio w ramach odpowiedzi na zachodnie sankcje wobec Rosji w związku z sytuacją na Ukrainie rosyjski wicepremier Dmitrij Rogozin zapowiedział zawieszenie współpracy z USA w kwestii astronautyki. Tuż po tym rząd Rosji zwiększył budżet agencji Roskosmos o 52 miliardy dolarów.

Ostatnio w ramach odpowiedzi na zachodnie sankcje wobec Rosji w związku z sytuacją na Ukrainie rosyjski wicepremier Dmitrij Rogozin zapowiedział zawieszenie współpracy z USA w kwestii astronautyki. Tuż po tym rząd Rosji zwiększył budżet agencji Roskosmos o 52 miliardy dolarów.

Ostatnio w ramach odpowiedzi na zachodnie sankcje wobec Rosji w związku z sytuacją na Ukrainie rosyjski wicepremier Dmitrij Rogozin . Tuż po tym rząd Rosji zwiększył budżet agencji Roskosmos o 52 miliardy dolarów.

Nowy program dla agencji kosmicznej, który obowiązywać ma do 2020 roku wraz z nowym budżetem ogłoszony został po cichu tego samego dnia gdy Rogozin odpowiedział ostro USA. W jego ramach Rosja planuje znacznie zmodernizować cały swój przemysł kosmiczny aby móc "prowadzić własne interesy w kosmosie" po zakończeniu działalności na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w roku 2020.

Reklama

Unowocześnieniu mają ulec zwłaszcza fabryki rakiet, które tak naprawdę nadal produkują jeszcze wynalazki z ery sowieckiej. Zmodernizowane mają zostać także kosmodromy Plesieck niedaleko Archangielska oraz Bajkonur w Kazachstanie (ukończony ma zostać także nowy Kosmodrom Wostocznyj [czyli wschodni], który znajdować ma się w Obwodzie Amurskim na dalekim wschodzie Rosji). To w tym ostatnim powstać ma pierwsza rakieta postsowieckiej Rosji nazwana Angara.

Roskosmos ma także zwiększyć ilość rosyjskich satelitów na orbicie do 78 już do przyszłego roku i następnie do 113 do roku 2020. Dzięki temu rozwinięta ma zostać m. in. sieć geolokalizacyjna GLONASS (Globalnaja nawigacionnaja sputnikowaja sistiema) oferując w roku 2020 użytkownikom lokalizację z dokładnością do 0.6 metra.

Rogozin zapowiedział także, że Rosja będzie dyskutować na temat ewentualnych wspólnych projektów z Chinami.

Obecnie NASA co roku otrzymuje od rządu fundowanie w wysokości około 17 miliardów dolarów, a zatem jeśli pozostanie ono na takim poziomie, w roku 2020 Rosja nadal pozostanie w tyle. Choć możliwe, że amerykański Kongres po takich deklaracjach Rosji będzie chciał pokazać się na arenie międzynarodowej i dodatkowo zwiększy ilość środków jakie otrzymuje NASA.

Na pewno można w chwili obecnej stwierdzić, że Rosja nie rzucała słów na wiatr i możemy mówić o zakończeniu pewnej ery. Czy jednak wyjdzie to na dobre w naszym dążeniu do kosmosu - czas pokaże.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy