Rosyjscy naukowcy potwierdzają - to Yeti
Jeśli czytacie nas od dłuższego czasu, to wiecie, że rok temu międzynarodowa grupa badaczy pod kierownictwem Rosjan na Syberii odnalazła włosy należące rzekomo do mitycznego człowieka śniegu - Yeti. Teraz przeprowadzono badania genetyczne tej próbki i przyniosły one dość ciekawy wynik - DNA nie należy do żadnego znanego ssaka, a różni się od ludzkiego tylko w 1%.
Jeśli czytacie nas od dłuższego czasu, to wiecie, że . Teraz przeprowadzono badania genetyczne tej próbki i przyniosły one dość ciekawy wynik - DNA nie należy do żadnego znanego ssaka, a różni się od ludzkiego tylko w 1%.
Ekspedycja naukowców z Rosji, USA, Kanady, Szwecji, Estonii, Mongolii i Chin ponad rok temu badała rejon obwodu kemerowskiego oraz sąsiadującej z nim Republiki Ałtaj, gdyż lokalna ludność coraz częściej donosiła o tym, że komuś udało się dostrzec Yeti.
I dowody na istnienie człowieka śniegu, lub też innego, rozwiniętego zwierzęcia znaleziono w okolicach jaskini Azasskiej - gdzie (pod linkiem zobaczycie ich zdjęcia).
Teraz przeprowadzono genetyczne badania tych ostatnich i okazało się, że włos nie należy do żadnego znanego zwierzęcia z tego rejonu - wilka, niedźwiedzia czy kozy.
Badania, które zostały przeprowadzone niezależnie w dwóch ośrodkach - w USA i w Rosji - dowiodły, że włos ten należy do ssaka, który jednak nie jest homo sapiens. Okazało się jednocześnie, że jego DNA różni się od naszego o mniej niż 1% (a więc Yeti jest nam bliższy niż szympansy)!
Według niektórych badaczy, Yeti mogą być neandertalczykami, którzy uciekli przed bardzo ekspansywnym człowiekiem do najbardziej niedostępnych rejonów świata (Syberia, Himalaje), gdzie dostosowali się oni do ciężkich warunków wykształcając chociażby grube, białe futra.
Źródło: