Saab zbudował podwodnego sapera

W obecnych czasach terroryści mogą uderzyć w każdym miejscu, także pod wodą, dlatego też Amerykanie zamówili ostatnio u Saaba bardzo ciekawego robota. Sea Wasp - bo taką nosi on nazwę - jest pływającym robo-saperem.

W obecnych czasach terroryści mogą uderzyć w każdym miejscu, także pod wodą, dlatego też Amerykanie zamówili ostatnio u Saaba bardzo ciekawego robota. Sea Wasp - bo taką nosi on nazwę - jest pływającym robo-saperem.

Maszyna wyposażona została w bardzo dokładny sonar, który pozwala jej "widzieć" pod wodą i mechaniczne ramię, które jest na tyle sprawne, że można z jego pomocą rozbrajać ładunki wybuchowe pod wodą. Najważniejsze jest jednak to, że inżynierom udało się opracować napęd pozwalający unosić się w wybranej pozycji, dzięki czemu robot w ogóle może pracować.

Podwodne bomby nie są jakimś ogromnym problemem, jednak nawet jeśli z pomocą Sea Wasp uda się uratować jedno życie to będzie warto. Do tego robot w przyszłości może być zaadaptowany do innych celów przejmując od ludzi-nurków najbardziej niebezpieczne zadania.

Zdj.: screenshot YouTube/Saab AB

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas