Salmonella pomaga w walce z rakiem

Bakterie z rodziny Salmonella generalnie nie są naszym przyjacielem - prowadzą one do niezbyt przyjemnej w objawach choroby, która (w cięższej postaci - septycznej) zabija ponad 100 tysięcy osób rocznie. Ale okazuje się, że mogą nam one pomóc w walce z rakiem.

Bakterie z rodziny Salmonella generalnie nie są naszym przyjacielem - prowadzą one do niezbyt przyjemnej w objawach choroby, która (w cięższej postaci - septycznej) zabija ponad 100 tysięcy osób rocznie. Ale okazuje się, że mogą nam one pomóc w walce z rakiem.

Bakterie z rodziny Salmonella generalnie nie są naszym przyjacielem - prowadzą one do niezbyt przyjemnej w objawach choroby, która (w cięższej postaci - septycznej) zabija ponad 100 tysięcy osób rocznie. Ale okazuje się, że mogą nam one pomóc w walce z rakiem.

Chodzi tu o glejaka wielopostaciowego - jednego z najbardziej zabójczych nowotworów, który atakuje mózg. Ze względu na miejsce, w którym się on pojawia, bardzo ciężko go w całości wyciąć. Ale według bioinżynierów z Duke University wyręczyć nas w tym mogą bakterie gatunku Salmonella typhimurium.

Reklama

Ich działanie porównywane jest do naprowadzanych rakiet, bo kierując się na związek zwany puryną, który w dużej obfitości występuje w guzach nowotworowych, trafiają one prosto do celu, bez problemu przedzierając się nawet przez gęste tkanki mózgu, i tam uwalniają niszczycielskie dla nowotworu białka.

Skuteczność nowej metody leczenia wynosić ma około 20 procent, co i tak - jak na tę formę nowotworu, jest wynikiem doskonałym. A jest jeszcze miejsce na poprawę.

Źródło: , Zdj.: PD

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy