Sekret "tańczącej" chmury wyjaśniony

Jakiś czas temu pojawiło się w sieci nagranie wykonane w Singapurze, na którym można zobaczyć chmurę typu Cumulonimbus, która wykonuje bardzo dziwne ruchy. Chmura wygina się i skręca w przedziwnym tańcu. Wideo było jak najbardziej prawdziwe, a już teraz zagadka dziwnego zachowania obłoku została wyjaśniona.

Jakiś czas temu pojawiło się w sieci nagranie wykonane w Singapurze, na którym można zobaczyć chmurę typu Cumulonimbus, która wykonuje bardzo dziwne ruchy. Chmura wygina się i skręca w przedziwnym tańcu. Wideo było jak najbardziej prawdziwe, a już teraz zagadka dziwnego zachowania obłoku została wyjaśniona.

Jakiś czas temu pojawiło się w sieci nagranie wykonane w Singapurze, na którym można zobaczyć chmurę typu Cumulonimbus, która wykonuje bardzo dziwne ruchy. Chmura wygina się i skręca w przedziwnym tańcu. Wideo było jak najbardziej prawdziwe, a już teraz zagadka dziwnego zachowania obłoku została wyjaśniona.

Na początek, żebyście wiedzieli o czym w ogóle mówimy rzeczony filmik (taniec zaczyna się od 9 sekundy):

Wyjaśnienie tego dziwnego zjawiska jest bardzo proste i nie występują w nim kosmici, ani boska interwencja. Chodzi tu bowiem o potencjał elektryczny chmury - ten sam, który przy nagłym wyzwoleniu przeradza się w błyskawicę.

Reklama

Kryształki lodu znajdujące się w jej wnętrzu, niektóre będące w postaci długich igiełek układają się po prostu zawsze wzdłuż tego pola. A to właśnie one odbijając światło powodują, że chmura wygląda jak wygląda.

Skąd się jednak bierze ów taniec? Otóż gdy dochodzi do rozładowania pola elektrycznego cała zabawa rozpoczyna się od nowa i tak w kółko.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy