Selfie stick uratował życie 16-latce

16-latka, która wypoczywała z rodziną w Nantucket w stanie Massachusetts może mówić o sporym szczęściu. Razem z ojcem została ona porwana przez prądy morskie, ale dziewczyna przyczepiła sobie do nadgarstka selfie stick, aby nagrywać wypoczynek nad wodą. I ten właśnie gadżet uratował jej życie.

16-latka, która wypoczywała z rodziną w Nantucket w stanie Massachusetts może mówić o sporym szczęściu. Razem z ojcem została ona porwana przez prądy morskie, ale dziewczyna przyczepiła sobie do nadgarstka selfie stick, aby nagrywać wypoczynek nad wodą. I ten właśnie gadżet uratował jej życie.

16-latka, która wypoczywała z rodziną w Nantucket w stanie Massachusetts może mówić o sporym szczęściu. Razem z ojcem została ona porwana przez prądy morskie, ale dziewczyna przyczepiła sobie do nadgarstka selfie stick, aby nagrywać wypoczynek nad wodą. I ten właśnie gadżet uratował jej życie.

Walczącą z żywiołem nastolatkę dostrzegł jeden z surferów korzystających w okolicy z fal. Mężczyzna podpłynął do dziewczyny i wyciągnął ją z wody właśnie za selfie stick - następnie zaś ruszył na pomoc jej ojcu, którego również udało mu się uratować.

Reklama

Wszystko skończyło się szczęśliwie, a poszkodowana rodzina trafiła do szpitala. Bohaterskiego surfera udało im się później odnaleźć z pomocą telewizji. A dzięki selfie stickowi my możemy obejrzeć całą akcję aby zobaczyć jak nie należy zachowywać się nad wodą.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy