SETI kończy szukać kosmitów
Projekt SETI (Search For Extra-Terrestrial Intelligence) ze względów finansowych zmuszony jest zamknąć część swojego kosmicznego ucha. Ta część to sieć 42 radioteleskopów Allena, która została oddana do użytku zaledwie 4 lata temu.
Projekt SETI (Search For Extra-Terrestrial Intelligence) ze względów finansowych zmuszony jest zamknąć część swojego kosmicznego "ucha". Ta część to sieć 42 radioteleskopów Allena, która została oddana do użytku zaledwie 4 lata temu.
Nazwę swoją radioteleskopy te zawdzięczają współzałożycielowi Microsoftu - Paulowi G. Allenowi, który ufundował pierwsze dwa etapy ich konstrukcji. Cała sieć miała składać się z 350 anten, lecz już w trakcie budowy zabrakło funduszy.
Teraz dodatkowo po obcięciu przez władze stanowe Kalifornii środków dla Radio Astronomy Lab na Uniwersytecie Berkeley - które obecnie zarządza projektem, skończyły się pieniądze na bieżącą obsługę teleskopów.
Naukowcy są rozżaleni, że nastąpiło to właśnie w takim momencie - zaraz po tym jak . Obecnie badacze liczą, że może ewentualnie uda się pozyskać jakieś fundusze od Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych.
Póki co, teleskopy będą stać i czekać na lepsze czasy. Możliwe jest też, że po apelu o pomoc finansową jakaś prywatna firma wyłoży pieniądze - tu komentatorzy zwracają uwagę na Google, dla którego to byłaby naprawdę drobna kwota, a jak wiadomo firma ta jest zainteresowana kwestiami kosmicznymi.