Sezon F1 dla McLarena?

Poranny trening przygotowujący zespoły F1 przed Grand Prix w Australii pokazał, że to nie faworyzowane ekipy Red Bull Racing, ani włoskiego Ferrari będą głównymi graczami tego sezonu. Sporo do powiedzenia będzie miał także McLaren-Mercedes.

Poranny trening przygotowujący zespoły F1 przed Grand Prix w Australii pokazał, że to nie faworyzowane ekipy Red Bull Racing, ani włoskiego Ferrari będą głównymi graczami tego sezonu. Sporo do powiedzenia będzie miał także McLaren-Mercedes.

Poranny trening przygotowujący zespoły F1 przed Grand Prix w Australii pokazał, że to nie faworyzowane ekipy Red Bull Racing, ani włoskiego Ferrari będą głównymi graczami tego sezonu. Sporo do powiedzenia będzie miał także McLaren-Mercedes.

W drugiej sesji treningowej rozpoczętej już o godzinie 6:30 mogliśmy zobaczyć pełny popis brytyjskiej ekipy, której kierowcy zajęli dwa czołowe miejsca w końcowej klasyfikacji próby. Dobra dyspozycja Buttona i Hamiltona są dobrymi prognostykami dla McLarena, który liczy na jeszcze lepszy wynik niż w poprzednim sezonie.

Reklama

W walce o końcowy sukces na pewno będą czynnie uczestniczyły zespoły Ferrari oraz Red Bull Racing, których bolidy także uzyskały świetne czasy na torze. Dość powiedzieć, że Fernando Alonso zakończył dzisiejszą sesję na 3 miejscu, zaś Vettel i Webber zajęli odpowiednio czwartą i piątą lokatę.

Małe szanse na pozytywny bilans ma ekipa Roberta Kubicy, która bez Polaka w składzie ulokowała się dopiero na początku drugiej dziesiątki treningu.

Póki co pozostaje nam jednak czekać na jutrzejsze wydarzenia, kiedy to odbędzie się III sesja treningowa (początek o godzinie 04:00) oraz kwalifikacje do wyścigu w GP w Australii (07:00). Wszystkie te wydarzenia będziecie mogli zobaczyć na .

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy