Sherlock Holmes w domenie publicznej

Stworzona w latach 20. XX wieku przez brytyjskiego pisarza Arthura Conana Doyle'a postać Sherlocka Holmesa stała się właśnie darmowa. Amerykański sąd apelacyjny potwierdził właśnie rozstrzygnięcie z niższej instancji twierdzące, że oryginalne prace Doyle'a trafiły do domeny publicznej.

Stworzona w latach 20. XX wieku przez brytyjskiego pisarza Arthura Conana Doyle'a postać Sherlocka Holmesa stała się właśnie darmowa. Amerykański sąd apelacyjny potwierdził właśnie rozstrzygnięcie z niższej instancji twierdzące, że oryginalne prace Doyle'a trafiły do domeny publicznej.

Stworzona w latach 20. XX wieku przez brytyjskiego pisarza Arthura Conana Doyle'a postać Sherlocka Holmesa stała się właśnie darmowa. Amerykański sąd apelacyjny potwierdził właśnie rozstrzygnięcie z niższej instancji twierdzące, że oryginalne prace Doyle'a trafiły do domeny publicznej.

Dokładniej rzecz biorąc prawa autorskie zarządców majątku Doyle'a wygasły względem prac publikowanych przed 1 stycznia 1923 roku, a więc otwiera to drogę pisarzom i filmowcom na wykorzystanie postaci Holmesa czy Watsona bez uiszczania opłat licencyjnych.

Broniący praw spadkobierców Doyle'a podczas procesu twierdzili, że Holmes jest postacią złożoną, która nie została do końca zdefiniowana do czasu ostatniej kropki w ostatnim z opowiadań o słynnym detektywie (które powstało po roku 1922), jednak sąd nie miał wątpliwości - stwierdził, że nie ma to absolutnie żadnego znaczenia dla kwestii praw autorskich.

Reklama

Decyzja podjęta została we właściwym czasie, bo Sherlock Holmes przeżywa obecnie drugą młodość - bardzo skutecznie udało się go wskrzesić po obu stronach oceanu, w brytyjskim serialu Sherlock i amerykańskim Elementary.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy