Simpsonowie odgadli tegorocznego Noblistę

W tym roku nagrodę Nobla z dziedziny ekonomii otrzymali Brytyjczyk Oliver Hart i Fin Bengt Holmström za badania nad teorią kontraktu, i całkiem słusznie, bo umowy są wszechobecne w naszych życiach i to one tak naprawdę kształtują społeczeństwa. Ale najciekawsze jest to, że w tym przypadku jednego z laureatów przewidział serial Simpsonowie.

W tym roku nagrodę Nobla z dziedziny ekonomii otrzymali Brytyjczyk Oliver Hart i Fin Bengt Holmström za badania nad teorią kontraktu, i całkiem słusznie, bo umowy są wszechobecne w naszych życiach i to one tak naprawdę kształtują społeczeństwa. Ale najciekawsze jest to, że w tym przypadku jednego z laureatów przewidział serial Simpsonowie.

W tym roku nagrodę Nobla z dziedziny ekonomii otrzymali Brytyjczyk Oliver Hart i pracujący na MIT Fin Bengt Holmström za badania nad teorią kontraktu, i całkiem słusznie, bo umowy są wszechobecne w naszych życiach i to one tak naprawdę kształtują społeczeństwa. Ale najciekawsze jest to, że w tym przypadku jednego z laureatów przewidział serial Simpsonowie.

Kultowy, emitowany od 1989 roku serial animowany znany jest ze swej trafnej oceny świata - inaczej by nie utrzymał się tak długo na ekranach. Jak trafna jest to ocena udowodnił nam właśnie jeden z odcinków z 2010 roku, w którym bohaterowie obstawiali na to, kto otrzyma Nobla i jeden z nich - Millhouse Van Houten słusznie wskazał właśnie Holmströma.

Reklama

Poniżej możecie zobaczyć jak to wyglądało:

Cóż, to nie pierwszy raz gdy twórcom The Simpsons się udało przewidzieć przyszłość, ale też nie oni jedyni tego dokonali - podobne trafienia ma na swoim koncie choćby South Park. Chyba po prostu gdy w inteligentny sposób komentuje się rzeczywistość, nie sposób czasem nie trafić.

Zdj.: screenshot YouTube

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy