SpaceX ma już statek do odzyskiwania owiewek

Elon Musk w ubiegłym roku powiedział, że SpaceX zamierza nie tylko zwiększyć ilość lotów swoich rakiet w kosmos, częściej startować odzyskiwanymi rakietami i zwiększyć częstotliwość realizacji misji, ale przede wszystkim zacząć odzyskiwać, drugie stopnie i owiewki...

Elon Musk w ubiegłym roku powiedział, że SpaceX zamierza nie tylko zwiększyć ilość lotów swoich rakiet w kosmos, częściej startować odzyskiwanymi rakietami i zwiększyć częstotliwość realizacji misji, ale przede wszystkim zacząć odzyskiwać, drugie stopnie i owiewki...

Elon Musk w ubiegłym roku powiedział, że SpaceX zamierza nie tylko zwiększyć ilość lotów swoich rakiet w kosmos, częściej startować odzyskiwanymi rakietami i zwiększyć częstotliwość realizacji misji, ale przede wszystkim zacząć odzyskiwać, drugie stopnie i owiewki ().

Brzmi niesamowicie, ale jest to do osiągnięcia. SpaceX już teraz jest w stanie zaoszczędzić aż 50 milionów dolarów na startach swoich rakiet. Do tej pory lot Falcona kosztował ok. 60 milionów dolarów. Teraz, wraz z możliwością wielokrotnego wykorzystywania pierwszego stopnia rakiety i owiewek, koszt misji spadnie do 5-6 milionów dolarów.

Reklama

SpaceX właśnie wynajął w tym celu statek o nazwie Mr. Steven, który stacjonuje w porcie Los Angeles. Został on zmodyfikowany o cztery ramiona. Z ich pomocą będzie można wyławiać owiewki aerodynamiczne i bezpiecznie dostarczać je na ląd.

Stożek ochronny ma długość 13 metrów, a jego średnica wynosi 5 metrów. W rakietach stosuje się je do osłony ładunku. Tuż przed uwolnieniem ładunku, osłony (są dwie) są odrzucane i następnie spadają do wód Oceanu Spokojnego lub Atlantyckiego.

Pierwsza próba odzyskania owiewek przez inżynierów ze SpaceX została podjęta w marcu 2017 roku (). Inżynierowie wyposażyli jedną z jego części w spadochron i silniki manewrujące.

Póki co nie wiadomo, kiedy statek Mr. Steven podejmie próbę odzyskania owiewek w zachodnim wybrzeżu USA, ale entuzjaści SpaceX celują, że może to mieć miejsce w lutym, gdy w kosmos zostanie wysłana misja z hiszpańskim satelitą radarowym o nazwie Paz z Vandenberg Air Force Base w Kalifornii.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Twitter/NASA/ESA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy