SpaceX rozwiąże problemy Dreamlinera?

Boeing 787 zwany także Dreamlinerem, którego 8 sztuk z wielką pompą zamówił także polski LOT (na razie trafiły do nas 2 sztuki), zmaga się obecnie ze sporymi problemami technicznymi z akumulatorami, które mogą zagrażać bezpieczeństwu lotu, i przez które cała flota 50 gotowych maszyn jest obecnie uziemiona do odwołania. Jednak swoją pomoc zaoferował sławny Elon Musk. Co z tego wyniknie?

Boeing 787 zwany także Dreamlinerem, którego 8 sztuk z wielką pompą zamówił także polski LOT (na razie trafiły do nas 2 sztuki), zmaga się obecnie ze sporymi problemami technicznymi z akumulatorami, które mogą zagrażać bezpieczeństwu lotu, i przez które cała flota 50 gotowych maszyn jest obecnie uziemiona do odwołania. Jednak swoją pomoc zaoferował sławny Elon Musk. Co z tego wyniknie?

Boeing 787 zwany także Dreamlinerem, którego 8 sztuk z wielką pompą zamówił także polski LOT (na razie trafiły do nas 2 egzemplarze), zmaga się obecnie ze sporymi problemami technicznymi z akumulatorami, które mogą zagrażać bezpieczeństwu lotu, i przez które cała flota 50 gotowych maszyn jest obecnie uziemiona do odwołania. Swoją pomoc zaoferował teraz nie kto inny jak sam Elon Musk, który zaoferował technologię swojej firmy SpaceX, jeśli tylko Boeing będzie chciał z niej skorzystać.

Reklama

Problem z akumulatorami wyszedł po raz pierwszy na światło dzienne w Japonii - gdy niezależnie od siebie w dwóch samolotach baterie stanęły w ogniu. Dokładna kontrola techniczna wykazała, że nie w samych bateriach tkwi problem i inżynierowie mają sporą zagwozdkę, bo tak naprawdę nie wiedzą obecnie co powoduje problemy z elektryką w kosztującej około 250 milionów dolarów maszynie.

Dlatego swoją pomoc zaoferował Elon Musk - stojący za firmami SpaceX oraz Tesla, który zdradził na Twitterze, że jest w kontakcie z głównym inżynierem Boeinga. Zauważył on, że opracowane przez jego firmę baterie skutecznie działają w statkach kosmicznych i rakietach, które narażone są ona wielokrotnie większe obciążenia niż samolot pasażerski, dlatego powinny zdać egzamin także w Dreamlinerze.

787 jest pierwszym pasażerskim samolotem korzystającym z baterii litowo-jonowych, które są bardzo lekkie, lecz także mogą dostarczyć sporych problemów. 

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy