Sportowcy postrzegają upływ czasu wolniej od nas

Większość z Was zgodzi się zapewne ze stwierdzeniem, że czas nieubłaganie ucieka. Okazuje się teraz, że jeśli chcecie nieco spowolnić jego upływ - trzeba się wziąć za sport, gdyż umysł zawodowych sportowców postrzega upływ czasu dużo wolniej.

Większość z Was zgodzi się zapewne ze stwierdzeniem, że czas nieubłaganie ucieka. Okazuje się teraz, że jeśli chcecie nieco spowolnić jego upływ - trzeba się wziąć za sport, gdyż umysł zawodowych sportowców postrzega upływ czasu dużo wolniej.

Wcześniej wielu sportowców twierdziło, że w kluczowym momencie, gdy od zwycięstwa dzieliły ich milimetry/jedno uderzenie/jeden dobrze wzięty zakręt - czas dla nich niemal zatrzymywał się w miejscu. Skłoniło to doktora Nobuhiro Hagurę z londyńskiego University College do badań neurologicznych dotyczących postrzegania czasu przez różne osoby.

Postawił on sobie początkowo hipotezę, że w momencie przygotowania do ruchu umysł sportowca inaczej postrzega czas przez to, że przyjmuje on większą ilość informacji z otoczenia.

Aby to sprawdzić poproszono ochotników o patrzenie na pojawiające się na ekranie migające obiekty. Z tym, że jedna z grup musiała dodatkowo za każdym razem stukać w ekran gdy obiekt taki się pojawił. I dla grupy, która musiała w ekran uderzać czas pomiędzy poszczególnymi mignięciami wydawał się o wiele dłuższy niż dla tych, którzy tylko patrzyli.

Dodatkowo okazało się, że im bardziej dana osoba się do stuknięcia w ekran przygotowywała - tym ten czas wydawał się dłuższy.

W przyszłych eksperymentach badacze chcą zaprosić do testów zawodowych sportowców i chcą przeprowadzić eksperyment pozwalający na odkrycie leżących u podstaw tego fenomenu mechanizmów psychologicznych.

Źródło:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas