Sprawdzanie kuloodporności Bloodhounda

Bloodhound jest pojazdem, który jeszcze w tym roku nie odrywając się od ziemi ma osiągnąć prędkość okrągłego tysiąca mil na godzinę (1600 km/h). Okazuje się, że inżynierowie przy takich prędkościach muszą myśleć także o kuloodporności - każdy kamień przy takiej prędkości staje się bowiem groźnym pociskiem.

Bloodhound jest pojazdem, który jeszcze w tym roku nie odrywając się od ziemi ma osiągnąć prędkość okrągłego tysiąca mil na godzinę (1600 km/h). Okazuje się, że inżynierowie przy takich prędkościach muszą myśleć także o kuloodporności - każdy kamień przy takiej prędkości staje się bowiem groźnym pociskiem.

Bloodhound jest pojazdem, który jeszcze w tym roku nie odrywając się od ziemi ma osiągnąć prędkość okrągłego tysiąca mil na godzinę (1600 km/h). Okazuje się, że inżynierowie przy takich prędkościach muszą myśleć także o kuloodporności - każdy kamień przy takiej prędkości staje się bowiem groźnym pociskiem.

Specjalnie na potrzeby Bloodhounda opracowano bardzo lekkie (to wszak jest najważniejszym elementem przy bijących rekordy pojazdach) panele z włókna szklanego, które po uderzeniu pocisku strzępią się przyjmując skutecznie energię pocisku, a zatem chroniąc pilota i całą konstrukcję maszyny.

Reklama

Bloodhounda w akcji zobaczyć będziemy mogli jeszcze w tym roku - siedząc za jego sterami Andy Green będzie chciał pobić dotychczasowy rekord wynoszący 1227 km/h.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy