Start Atlantis na wideo

Jeśli ominęło Was najważniejsze wydarzenie wczorajszego dnia - ostatni start wahadłowca w historii - nic straconego. Wszystko zostało dokładnie nagrane i nagranie ze startu możecie obejrzeć poniżej.

Jeśli ominęło Was najważniejsze wydarzenie wczorajszego dnia - ostatni start wahadłowca w historii - nic straconego. Wszystko zostało dokładnie nagrane i nagranie ze startu możecie obejrzeć poniżej.

Wczoraj punktualnie o godzinie 17:26 czasu polskiego z Przylądka Canaveral na Florydzie po raz ostatni w kierunku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wyruszył wahadłowiec Atlantis.

Na jego pokładzie znajdują się wyjątkowo tylko cztery osoby. Celem misji jest dostarczenie na Stację Kosmiczną sprzętu i żywności.

Tym razem nie odbędą się kosmiczne spacery, ponieważ rozbudowa Stacji została już zakończona. Astronauci spędzą w przestrzeni kosmicznej 2 tygodnie.

W niedzielę (10.07) po południu nastąpi ostatnie przyłączenie wahadłowca do Stacji, natomiast 18 lipca ostatnie odłączenie. Po 2-tygodniowej misji prom z astronautami jest spodziewany na Florydzie 20 lipca.

Wówczas rozpoczęty na początku lat 80. ubiegłego wieku program wahadłowców ostatecznie przejdzie do historii.

Niewiele brakowało, aby dzisiejszy start się nie odbył. Wszystko przez niesprzyjającą pogodę, która od kilku dni panuje na Florydzie. Codziennie przechodzą ulewne deszcze, grzmi i mocno wieje. Dzisiaj również było pochmurno, ale centrum dowodzenia misją się tym nie zraziło.

Chyba po raz pierwszy w historii przy zaledwie 30-procentowym prawdopodobieństwie startu z powodu pogody, nie wstrzymano odliczania i zezwolono Atlantisowi na rozpoczęcie misji.

Decyzja była podyktowana tym, że z okazji tego historycznego wydarzenia na Przylądek Canaveral przybyła rekordowa liczba turystów, z oficjelami na czele.

Oczywiście prom nie mógłby się oderwać od ziemi, jeśli warunki pogodowe byłyby naprawdę niebezpieczne. Okazało się, że niski pułap chmur nie stanowi aż takiego zagrożenia. Ostatnią misję programu wahadłowców będziemy śledzić i informować o niej na bieżąco.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas