Sto lat!
Dzisiaj obchodzimy nietypowe urodziny - sto lat musimy zaśpiewać Wall-Emu, R2D2, Benderowi, Johnnyemu 5 i całej reszcie naszych blaszanych przyjaciół. Swoje 90. urodziny obchodzi bowiem dziś słowo robot.
Dzisiaj obchodzimy nietypowe urodziny - "sto lat" musimy zaśpiewać Wall-Emu, R2D2, Benderowi, Johnny'emu 5 i całej reszcie naszych blaszanych przyjaciół. Swoje 90. urodziny obchodzi bowiem dziś słowo "robot".
Słowo to po raz pierwszy pojawiło się dość blisko nas, bo w Czechach - w sztuce Roboty Uniwersalne Rossuma, jednego z ważniejszych czeskich pisarzy - Karela Čapka - uważanego za jednego z ojców (może raczej dziadków) współczesnej fantastyki naukowej. Sztuka miała swoją premierę w 1921 roku w Pradze.
Jak twierdził sam Čapek - nie on wymyślił słowo "robot", lecz jego brat Józef. To w jego głowie pojawił się pomysł na termin "roboti", który wywodził się od wyrazu "robota", którego chyba nie musimy tłumaczyć.
Pisarz w swojej sztuce nie pomylił się zbytnio w przewidywaniach dotyczących robotów - były w niej one przedstawione jako podobna (z wyglądu) do człowieka, autonomiczna, tania siła robocza.
Sto lat!