Subwing - ekstremalne nurkowanie

Moda na sporty ekstremalne sprawia, że wiele osób na świecie poszukuje własnych pomysłów na opracowanie dyscypliny, która zawładnie umysłami miłośników mocnych wrażeń. Jedną z ostatnich propozycji zaprezentował niedawno pewien norweski wynalazca.

Moda na sporty ekstremalne sprawia, że wiele osób na świecie poszukuje własnych pomysłów na opracowanie dyscypliny, która zawładnie umysłami miłośników mocnych wrażeń. Jedną z ostatnich propozycji zaprezentował niedawno pewien norweski wynalazca.

Jego wynalazek to podwodne skrzydło nazwane Subwing. Jego opływowy kształt i konstrukcja umożliwiająca sterowanie pozwala na wykonywanie podwodnych ewolucji. Skrzydło podczepiane jest za pomocą liny do holującej motorówki, a osoba holowana może bawić się pod wodą tak długo jak starczy jej powietrza. Niestety czas ten jest ograniczony wyłącznie do pojemności płuc, gdyż producent nie zaleca pływania z Subwingiem dla płetwonurków skafandrze i z osprzętem, wszystko przez możliwość zaczepienia o rafy i zalegające na dnie przedmioty.

Innym ograniczeniem skrzydła jest prędkość z jaką może być holowane. Producent zaleca, żeby motorówka nie poruszała się nie szybciej niż 2 węzły, a także, by holowana osoba nie schodziła zbyt głęboko pod powierzchnię wody ze względy na nagłe zmiany ciśnienia. Choć na filmie możemy zobaczyć, że Subwing dostarcza sporej frajdy to jednak sport ten może wydawać się dość niebezpieczny. Brak komunikacji z łodzią w razie uderzenia o podwodną skałę czy zaczepienie się o podwodną przeszkodę może zakończyć się tragicznie.

Subwing sprzedawane jest w trzech wersjach. Najtańsza, wykonana z włókna szklanego kosztuje 700 dolarów. Dostępne są także modele z włókna węglowego, tańszy matowy- 850 dolarów i błyszczący za 895 dolarów.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas