Surfing w obiektywie super kamery

Fani sportów ekstremalnych na pewno niejednokrotnie podziwiali wyczyny specjalistów od surfingu. Ich pokazy nabierają jeszcze większej magii, gdy się na nie spojrzy w nieco wolniejszym tempie dzięki najnowszej klasy kamerom.

Fani sportów ekstremalnych na pewno niejednokrotnie podziwiali wyczyny specjalistów od surfingu. Ich pokazy nabierają jeszcze większej magii, gdy się na nie spojrzy w nieco wolniejszym tempie dzięki najnowszej klasy kamerom.

Fani sportów ekstremalnych na pewno niejednokrotnie podziwiali wyczyny specjalistów od surfingu. Ich pokazy nabierają jeszcze większej magii, gdy się na nie spojrzy w nieco wolniejszym tempie dzięki najnowszej klasy kamerom.

Kilkunastometrowe silne fale, trzymanie równowagi na desce wbrew sile natury i przede wszystkim piękne widoki - takie doświadczenia już same w sobie brzmią dość ekscytująco. Całe wrażenia są przynajmniej kilkukrotnie spotęgowane, jeśli obejrzymy takie nagrania zarejestrowanych na kamerach osiągających spokojnie kilkaset klatek na sekundę. Wszelkie słowa stają się wówczas zbędne:

Reklama

Filmik poniżej opracowany przez BBC jest znacznie krótszy, jednak jest tam jedna scena, którą po prostu trzeba zobaczyć:

Niezłe widoki gwarantuje też umiejscowienie takiej kamery na samym przodzie deski. Widoki niezapomniane:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy