Światowe koncerny stawiają na autonomiczne statki handlowe
Przyszłością światowego transportu nie będą elektryczne TIR-y, tylko w pełni autonomiczne i elektryczne masowce. Niedawno norweska firma transportowa Yara przedstawiła projekt swojego futurystycznego, w pełni elektrycznego i autonomicznego kontenerowca...
Przyszłością światowego transportu nie będą elektryczne TIR-y, tylko w pełni autonomiczne i elektryczne masowce. Niedawno norweska firma transportowa Yara przedstawiła projekt swojego futurystycznego, w pełni elektrycznego i autonomicznego kontenerowca (), a jedna z chińskich firm nawet taki już zwodowała ().
Tymczasem nie tylko Skandynawowie i Chińczycy myślą o rewolucji w żegludze morskiej. Podobne plany zaczynają właśnie realizować Japończycy. Tamtejsze stocznie i firmy transportowe założyły konsorcjum, które pracuje nad sztuczną inteligencją dla statków towarowych.
Ideą projektu jest budowa systemu zbierającego w czasie rzeczywistym informacje z czujników na statku oraz z morskich boi, dzięki temu można będzie w czasie rzeczywistym wyznaczać najbardziej wydajną i bezpieczną trasę dla kontenerowców.
Autonomiczne i elektryczne masowce to przyszłość żeglugi. Fot. Pixabay.
Na rozwój nowej technologii przeznaczono już setki milionów dolarów, a założyciele konsorcjum mają nadzieję, że ich platforma będzie gotowa do roku 2025.
Specjaliści z dwóch największych koncernów wydobywczych, BHP Biliton i Rio Tinto, oceniają, że transport np. rudy żelaza, autonomicznymi statkami, pozwoli im zaoszczędzić rocznie nawet ok. 86 miliardów dolarów.
Na początek w większości przypadków masowce będą tylko autonomiczne, a nie elektryczne, ale z czasem, gdy takie firmy jak Yara i Rolls-Royce zaczną masowo wykorzystywać swoje elektryczne kontenerowce, firmy transportowe dostrzegą w nich ogromny potencjał i zaczną o nich poważnie myśleć dla jeszcze większych oszczędności.
Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Pixabay/Twitter