Symulator gotowania z Japonii

Moda na gotowanie , jaka ogarnęła w ostatnim czasie niemal cały świat sprawia, że coraz więcej osób próbuje swoich sił w tej dziedzinie. Niestety eksperymentowanie z gotowaniem rodzi ryzyko przypalenia, zepsucia czy niewłaściwego przyrządzenia potraw. By ograniczyć związane z tyt koszty i nerwy Japończycy postanowili zbudować pierwszy kuchenny symulator .

Moda na gotowanie , jaka ogarnęła w ostatnim czasie niemal cały świat sprawia, że coraz więcej osób próbuje swoich sił w tej dziedzinie. Niestety eksperymentowanie z gotowaniem rodzi ryzyko przypalenia, zepsucia czy niewłaściwego przyrządzenia potraw. By ograniczyć związane z tyt koszty i nerwy Japończycy postanowili zbudować pierwszy kuchenny symulator .

Moda na gotowanie, jaka ogarnęła w ostatnim czasie niemal cały świat sprawia, że coraz więcej osób próbuje swoich sił w tej dziedzinie. Niestety eksperymentowanie z gotowaniem rodzi ryzyko przypalenia, zepsucia czy niewłaściwego przyrządzenia potraw. By ograniczyć związane z tyt koszty i nerwy Japończycy postanowili zbudować pierwszy kuchenny symulator.

W jego skład wchodzą patelnie, na których wyświetlane są wirtualne potrawy i elektroniczne szpatułki pozwalające na manipulowanie jedzeniem. Dzięki temu ciekawemu wynalazkowi poznamy dokładne proporcje składników, ilości przypraw, które musimy dodać czy czas obróbki termicznej. Wszystko bez ryzyka przypalenia czy spowodowania strat materialnych. Zobaczcie jak spisuje się symulator gotowania.

Reklama

 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy