Syntetyczna sieć pająka materiałem przyszłości

Pajęcza sieć słynie ze swej legendarnej wręcz wytrzymałości - rzekomo gdyby była ona grubości ołówka, byłaby w stanie zatrzymać rozpędzonego Boeinga 767. Dlatego naukowcy już od dawna próbują ją zsyntetyzować, aby poradzić sobie z jedynym problemem tego materiału - problematycznością jego pozyskania. Teraz japońskim naukowcom sztuka ta się udała.

Pajęcza sieć słynie ze swej legendarnej wręcz wytrzymałości - rzekomo gdyby była ona grubości ołówka, byłaby w stanie zatrzymać rozpędzonego Boeinga 767. Dlatego naukowcy już od  dawna próbują ją zsyntetyzować, aby poradzić sobie z jedynym problemem tego materiału - problematycznością jego pozyskania. Teraz japońskim naukowcom sztuka ta się udała.

Badacze z wywodzącej się z tokijskiego Uniwersytetu Keio firmy Spiber stworzyli materiał nazwany Qmonos, którego nazwa pochodzi od japońskiego określenia pajęczej sieci - kumonosu. Według zapewnień producenta - materiał ten ma posiadać elastyczność gumy, a jednocześnie ma być wytrzymały na rozciąganie jak stal.

Wprowadzenie materiału do masowej produkcji ma potrwać jeszcze dwa lata, lecz warto poczekać - znajdzie on bowiem zastosowanie w przemyśle odzieżowym, będzie go można stosować do produkcji sprzętu medycznego, części samochodowych, kamizelek kuloodpornych, a nawet kombinezonów kosmicznych.

Już teraz wynalazek podlega 16 patentom, a firma wspólnie z Kojima Industries chce jeszcze w tym roku ukończyć budowę pierwszej, prototypowej fabryki, która będzie w stanie wypuścić około 100 kilogramów Qmonos miesięcznie. W masowej produkcji - już za dwa lata - producent chce wypuszczać ponad 10 ton materiału na miesiąc.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas