Szaleństwo audiofilii - atomowy (!) przedwzmacniacz

Audiofile potrafią wydawać setki, albo tysiące złotych nawet na kable do swojego ukochanego sprzętu, które mają rzekomo poprawić jakość dźwięku. Mamy coś w sam raz dla nich - firma Antelope Audio przygotowała przedwzmacniacz Rubicon Atomic Preamp, który, jako pierwszy na świecie, wyposażony został w rubidowy zegar atomowy.

Audiofile potrafią wydawać setki, albo tysiące złotych nawet na kable do swojego ukochanego sprzętu, które mają rzekomo poprawić jakość dźwięku. Mamy coś w sam raz dla nich - firma Antelope Audio przygotowała przedwzmacniacz Rubicon Atomic Preamp, który, jako pierwszy na świecie, wyposażony został w rubidowy zegar atomowy.

Audiofile potrafią wydawać setki, albo tysiące złotych nawet na kable do swojego ukochanego sprzętu, które mają rzekomo poprawić jakość dźwięku. Mamy coś w sam raz dla nich - firma Antelope Audio przygotowała przedwzmacniacz Rubicon Atomic Preamp, który, jako pierwszy na świecie, wyposażony został w rubidowy zegar atomowy.

Na razie wiadomo o nim tylko tyle, że według producenta ma zapewniać 100 tysięcy razy większą stabilność niż obecny na rynku sprzęt wyposażony w zegary kwarcowe. Ma to umożliwiać próbkowanie nawet z częstotliwością 384 kHz.

Reklama

A do tego jest kompatybilny z DLNA, a więc możliwe jest bezprzewodowe puszczanie na niego muzyki ze smartfonu czy komputera (taa, w formacie mp3). No i poza tym wygląda nieziemsko. Cena też zapewne będzie podobna.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama