Wczesny człowiek zajadał się gigantycznymi leniwcami i innymi olbrzymami epoki lodowcowej
Nowe badania archeologów z Argentyny pokazują, że wczesny człowiek chętnie polował na ogromne zwierzęta. To właśnie one były podstawą diety między 13 a 11,6 tysiąca lat temu. Wyniki podważają dotychczasowe teorie o tym, dlaczego megafauna zniknęła.

Co jadł człowiek u schyłku ostatniej epoki lodowcowej? Argentyńscy archeolodzy twierdzą, że odpowiedź kryje się w kościach wymarłych olbrzymów, a dokładnie gigantycznych leniwców i pancerników. Wyniki ich badań, opublikowane w Science Advances, pokazują, że właśnie te zwierzęta były podstawowym źródłem pożywienia w południowej części Ameryki Południowej między 13 a 11,6 tys. lat temu. A to oznacza, że nasza wiedza o przyczynach wyginięcia megafauny może wymagać poważnej korekty.
Polowanie na największe posiłki
Przez lata dominowała teoria, że wielkie ssaki epoki lodowcowej w Ameryce Południowej zniknęły głównie z powodu zmian klimatu. Udział ludzi w ich zagładzie uznawano za marginalny. Przypuszczano, że pierwsi łowcy polowali raczej na mniejsze zwierzęta, takie jak guanako czy jelenie. Jednak analiza szczątków z 20 stanowisk w dzisiejszej Argentynie, Chile i Urugwaju pokazuje coś zupełnie innego. Kości olbrzymich ssaków, ważących ponad 44 kilogramy, stanowiły przytłaczającą większość, a w 15 miejscach ponad 80 proc. wszystkich znalezisk.
Naukowcy badali je nie tylko pod względem liczby, ale też śladów cięć i innych oznak obróbki. Wyniki nie pozostawiają złudzeń. Ludzie konsekwentnie polowali na największe dostępne zwierzęta, bo to właśnie one dawały najwięcej energii w stosunku do wysiłku. Model opracowany przez badaczy potwierdza, że gigantyczne leniwce czy pancerniki były "najbardziej opłacalnym" łupem, a nie przypadkowym dodatkiem w diecie.
Czy to ludzie doprowadzili do wyginięcia megafauny?
Takie odkrycia stawiają w nowym świetle pytanie o przyczyny zagłady tych olbrzymów. Skoro stanowiły one podstawowe źródło pożywienia, rola człowieka mogła być znacznie większa, niż dotąd sądzono. Jak napisali badacze: "Nasze wyniki podważają jeden z najczęściej cytowanych zarzutów wobec hipotezy, że to ludzie są główną przyczyną wyginięcia megafauny, i ponownie umieszczają zbieraczy-łowców w centrum debaty".
Kiedy megafauna zniknęła, ludzie rozszerzyli swoją dietę o mniejsze gatunki. Ten fakt - że dopiero po zniknięciu olbrzymów menu stało się bardziej różnorodne - silnie sugeruje, że to polowania były decydującym czynnikiem w wyginięciu wielkich zwierząt.
Literatura: Luciano Prates et al, Extinct megafauna dominated human subsistence in southern South America before 11,600 years ago, Science Advances (2025). DOI: 10.1126/sciadv.adx2615