Szczepionka na malarię już za rok

Naukowcy prowadzący właśnie testy kliniczne szczepionki na malarię przynoszą nam bardzo dobre wieści. Z ich artykułu opublikowanego w magazynie PLOS Medicine wynika, że już za rok szczepionka przeciw chorobie, z powodu której rocznie umiera obecnie nawet 800 tysięcy osób (głównie dzieci poniżej 5 roku życia), trafi w końcu na rynek.

Naukowcy prowadzący właśnie testy kliniczne szczepionki na malarię przynoszą nam bardzo dobre wieści. Z ich artykułu opublikowanego w magazynie PLOS Medicine wynika, że już za rok szczepionka przeciw chorobie, z powodu której rocznie umiera obecnie nawet 800 tysięcy osób (głównie dzieci poniżej 5 roku życia), trafi w końcu na rynek.

Naukowcy prowadzący właśnie testy kliniczne szczepionki na malarię przynoszą nam bardzo dobre wieści. Z ich artykułu opublikowanego w magazynie PLOS Medicine wynika, że już za rok szczepionka przeciw chorobie, z powodu której rocznie umiera obecnie nawet 800 tysięcy osób (głównie dzieci poniżej 5 roku życia), trafi w końcu na rynek.

Szczepionka nazwana RTS,S nie jest idealna, ale i tak jest ona lepsza niż to co mamy dotychczas - z tysiąca zaszczepionych dzieci około 800 będzie w stanie uniknąć potencjalnie śmiertelnej choroby, a szczepienie zapewniać będzie ochronę na 18 miesięcy.

Reklama

Da się w ten sposób uniknąć zatem kilkuset tysięcy niepotrzebnych śmierci - a w połączeniu z innymi metodami walki z tą chorobą (insektycydy, moskitiery) być może w końcu uda się przejąć kontrolę nad jej rozprzestrzenianiem się po Afryce.

Producent szczepionki - farmaceutyczny gigant GlaxoSmithKline (który opracował ją przy współpracy PATH Malaria Vaccine Initiative - organizacji fundowanej przez Fundację Billa i Melindy Gatesów) - już teraz jest w trakcie procesu uzyskiwania wszelkich zezwoleń koniecznych do wprowadzenia jej na rynek. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to w przyszłym roku powinna ona trafić do sprzedaży.

I dla wszystkich, którzy twierdzą, że pisze się o tylu odkryciach w medycynie, a w praktyce żadne nowe leki nie trafiają do ludzi - o ukończeniu tej szczepionki , jednak niestety (albo i stety - w końcu chodzi tu o ludzkie życie) tak długo trwa proces dopuszczania każdego nowego środka farmakologicznego do użytku ze względu na konieczność przeprowadzenia wielu faz testów klinicznych i uzyskania wszelkich niezbędnych zezwoleń.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy