Szczęsny wpadł z "przyszłą modelką"!

Wojciech Szczęsny to postać iście bezprecedensowa. Polak jak do tej pory był kojarzony nie tylko z genialną grą w polu bramkowym Arsenalu Londyn i drużyny biało-czerwonych, ale też z gigantyczną wprost pewnością siebie, która jak dotąd pozwalała mu sięgać tam, gdzie innym wcześniej brakowało odwagi. Tym razem jednak golkiper Kanonierów poszedł chyba o jeden krok za daleko.

Wojciech Szczęsny to postać iście bezprecedensowa. Polak jak do tej pory był kojarzony nie tylko z genialną grą w polu bramkowym Arsenalu Londyn i drużyny biało-czerwonych, ale też z gigantyczną wprost pewnością siebie, która jak dotąd pozwalała mu sięgać tam, gdzie innym wcześniej brakowało odwagi. Tym razem jednak golkiper Kanonierów poszedł chyba o jeden krok za daleko.

Wojciech Szczęsny to postać iście bezprecedensowa. Polak jak do tej pory był kojarzony nie tylko z genialną grą w polu bramkowym Arsenalu Londyn i drużyny "biało-czerwonych", ale też z gigantyczną wprost pewnością siebie, która jak dotąd pozwalała mu sięgać tam, gdzie innym wcześniej brakowało odwagi. Tym razem jednak golkiper "Kanonierów" poszedł chyba o jeden krok za daleko.

Odkąd tylko Wojtek Szczęsny zaczął dostawać regularne szanse na grę w Arsenalu polskie (angielskie zresztą też) media nie opuszczają bramkarza nawet na krok. W ten oto sposób zawsze byliśmy na bieżąco, kiedy golkiper publikował jakieś wiadomości na Twitterze, chwalił się swoim nowym samochodem, czy też zaczynał chodzić ze swoją dziewczyną.

Reklama

O tej ostatniej jeszcze do niedawna nie wiedziała niejaka Letesha Collins, którą w Anglii znają przede wszystkim z pewnego kanału dla dorosłych. Gwiazda programu Elite dość niespodziewanie przyznała się niedawno do pikantnych rozmów na swoim Twitterze z... Wojciechem Szczęsnym! Dlaczego to ogłosiła? Część z was zapewne pomyśli, że dla samego rozgłosu zwłaszcza, że panna Collins sama należy do fanów Arsenalu. Jednak jak za chwilę sami się przekonacie, motyw działania Brytyjki potrafił być zupełnie inny.

Wszystko bowiem przez to, że Letesha Collins decydując się na wcześniejszy flirt z golkiperem "Kanonierów" nie wiedziała, iż Polak już ma dziewczynę. Gdy więc tylko dowiedziała się o tym fakcie, postanowiła się delikatnie zemścić na Wojtku publikując jedną z jego wiadomości do niej. A brzmiała ona dokładnie tak:

Oczywiście publikacja powyższego tekstu nie obeszła się bez dodatkowego komentarza ze strony "przyszłej modelki". Oto i on:

" - Tego typu faceci muszą być świadomi tego, że dziewczyn nie powinno się zdradzać. Być może publikacja tego z mojej strony nie pozwoli mi na osiągnięcie czegokolwiek, ale przynajmniej powstrzyma go przed kolejną próbą zrobienia tego z kimś innym."

Co ciekawe, Brytyjka szybko potem dodała jeszcze informację, jakoby Szczęsny nie był jedynym piłkarzem, który próbował z nią tego typu manewrów:

" - Mam dość tego, że tak wielu zawodników zachowuje się w taki sposób. Myślą, że każda jest gotowa zrzucić dla nich spodnie. Jest cała masa numerów, które mogłabym jeszcze opublikować, ale wolę zamiast tego wyrazić się jasno, że nie mogą wyrywać kogo się da tylko dlatego, że są piłkarzami. Zresztą ciężko wyobrazić mi sobie cokolwiek gorszego od bycia WAG-iem. Te wszystkie biedne kobiety..."

Cóż, wygląda na to, że Wojtek będzie miał całą kupę tłumaczenia się przed swoją (chyba jeszcze) aktualną drugą połówką... I bynajmniej nie mamy tu na myśli żadnej butelki...

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy