Szwedzka bestia z amerykańskimi genami

Dodge Viper, a zwłaszcza wersja SRT10 to obiekt pożądania wielu miłośników motoryzacji. Czasem jednak amerykańska żmija zmienia swoją skórę na rzecz dużo mniej emocjonującego pojazdu. Taka ciekawa kombinacja powstała w niedalekiej Szwecji.

Dodge Viper, a zwłaszcza wersja SRT10 to obiekt pożądania wielu miłośników motoryzacji. Czasem jednak amerykańska żmija zmienia swoją skórę na rzecz dużo mniej emocjonującego pojazdu. Taka ciekawa kombinacja powstała w niedalekiej Szwecji.

Dodge Viper, a zwłaszcza wersja SRT10 to obiekt pożądania wielu miłośników motoryzacji. Czasem jednak amerykańska żmija zmienia swoją skórę na rzecz dużo mniej emocjonującego pojazdu. Taka ciekawa kombinacja powstała w niedalekiej Szwecji.

Tam właśnie powstał Saab 9-3 zbudowany na podwoziu i wyposażony w silnik pochodzący z Dodge Vipera SRT10. Jego twórca nie kierował się jednak pobudkami patriotycznymi, a geneza jest dużo bardziej prozaiczna. Zaczęło się od kupna rozbitego Vipera z myślą o odbudowie. Jednak jak się później okazało zniszczenia były zbyt duże, by przywrócić pojazd do dawnej świetności. Dlatego zapadła decyzja, że sprawne podwozie i silnik zostaną wykorzystane do budowy zupełnie nowego samochodu.

Reklama

Wybór padł na nadwozie od Saaba 9-3. By jednak zgrać wszystkie części ze sobą, należało powiększyć komorę silnika tak by dała ona radę zmieścić wielki, 10 cylindrowy silnik Dodge'a. Tym sposobem powstało z pewnością jedno z najszybszych kombi na świecie.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy