Wydarzenia w Azji mogły wpłynąć na cały glob. Ważne ustalenia naukowców
Naukowcy dokonali zaskakującego odkrycia. Okazało się, że intensywna walka z zanieczyszczeniem powietrza w krajach Azji Wschodniej, choć przyniosła pozytywne skutki dla zdrowia ludzi, to jednocześnie dała niespodziewany efekt podwyższenia temperatury na całym globie. Zbieżność ujawnia bardziej złożony problem.

Efekt uboczny sprzątania atmosfery. Naukowcy zaskoczeni
Naukowcy od lat próbują rozwikłać złożoną łamigłówkę, jaką jest zmiana klimatu. Analizują rozmaite czynniki, a każde kolejne badania rzucają nowe światło na to, co napędza globalne ocieplenie. Teraz pojawił się kolejny zaskakujący element układanki. Okazuje się, że do przyspieszenia ocieplenia mogło przyczynić się... coś, co na pierwszy rzut oka wydaje się korzystne - czyli skuteczne "sprzątanie atmosfery".
Mowa konkretnie o ograniczeniu zanieczyszczeń powietrza w Azji Wschodniej. W ciągu ostatnich lat kraje tej części świata podjęły intensywne działania na rzecz poprawy jakości powietrza. Zmniejszono emisję aerozoli siarczanowych, powstających np. w wyniku spalania paliw kopalnych, o 75 proc. - wszystko, aby poprawić zdrowie publiczne. Jak się okazało, ten zabieg miał skutek uboczny, który mógł wpłynąć na całą Ziemię.
Paradoksalny efekt walki z zanieczyszczeniem powietrza w Azji
Brzmi jak pomyłka, ale to fakt: naukowcy odkryli, że walka ze smogiem w Azji Wschodniej mogła... tymczasowo podkręcić globalne ocieplenie. Tak wynika z nowego badania. Jak to możliwe? Przez ostatnich 15 lat kraje takie jak Chiny zainwestowały miliardy w poprawę jakości powietrza, a naukowcy, używając dużego zestawu symulacji z ośmiu modeli (Earth System Model), wskazali na zbieżność - przyspieszenie wzrostu temperatur na Ziemi w okresie wysiłków m.in. Chin w kierunku zniesienia zanieczyszczeń.
- Naszym głównym wnioskiem jest to, że oczyszczanie aerozoli w Azji Wschodniej prawdopodobnie w dużej mierze przyczyniło się do niedawnego przyspieszenia globalnego ocieplenia, a także do trendów ocieplenia na Pacyfiku - powiedział Bjørn H. Samset, główny autor i starszy badacz w Centrum Międzynarodowych Badań nad Klimatem CICERO.
Efekty "wielkiego oczyszczania" to owszem, mniej smogu - ale i więcej ciepła. Zanieczyszczenie powietrza przyczyniało się bowiem co prawda do miliona zgonów rocznie, ale również - do ochłodzenia klimatu. Aerozole powstające w wyniku spalania paliw kopalnych mogą bowiem prowadzić do zacieniania Ziemi, wyjaśniają eksperci. Zanieczyszczenia maskują więc w ten sposób złożony problem.
Czystsze powietrze, gorętszy klimat? To nie do końca tak
Tym samym obniżenie emisji siarczanów w Azji Wschodniej częściowo demaskuje po prostu ocieplenie spowodowane gazami cieplarnianymi i głównie dlatego zmienia sposób wzrostu temperatur w różnych częściach świata.
- Wpływ zanieczyszczenia powietrza na klimat jest krótkotrwały, podczas gdy wpływ emisji dwutlenku węgla może być odczuwalny przez stulecia. Oznacza to, że przyspieszenie ocieplenia spowodowane zwalczaniem zanieczyszczenia powietrza prawdopodobnie również będzie krótkotrwałe. Będziemy świadkami przyspieszenia ocieplenia, gdy nastąpi to demaskowanie, a następnie powrotu do tempa ocieplenia napędzanego gazami cieplarnianymi, gdy zanieczyszczenie powietrza się ustabilizuje - podsumowała prof. dr Laura Wilcox, współautorka badań z Narodowego Centrum Nauk Atmosferycznych (NCAS) na Uniwersytecie w Reading.
Konieczne są dalsze badania i opracowanie nowych modeli, aby jednoznacznie wskazać powiązania. Badanie "Usuwanie aerozoli w Azji Wschodniej prawdopodobnie przyczyniło się do niedawnego przyspieszenia globalnego ocieplenia" pojawiło się na łamach czasopisma naukowego "Communications Earth and Environment".