T-72, PT-91, Leopard 2, Abrams, K2. Oto polskie siły pancerne 2025
Jeszcze kilka lat temu polskie siły pancerne składały się przede wszystkim z poradzieckich czołgów serii T-72 ich polskich modyfikacji PT-91 Twardy oraz trochę bardziej nowoczesnych Leopardów. Teraz nasze siły lądowe otrzymują najnowocześniejsze maszyny z różnych krańców świata jak M1A2 SEPv3 Abrams, które mogą stawić czoła nawet najgroźniejszym czołgom Rosji. Przedstawiamy, z jakich czołgów składają się polskie siły pancerne oraz jakie są ich możliwości.

T-72
Na przestrzeni lat w Wojsku Polskim zostały czołgi T-72 w wersji M, M1 oraz M1R. Ich wspólnymi cechami jest m.in. 3-osobowa załoga oraz armata gładkolufowa 2A46-2 kalibru 125 mm oraz silnik diesla W-46-6. T-72M to czołgi produkowane w zakładach Bumar-Łabędy od 1981 roku. Posiadają noktowizor TKN-3 dla dowódcy oraz celownik noktowizyjny TPN-1 wraz z dedykowanymi reflektorami podczerwieni. T-72M1 to zmodernizowana wersja produkowana w zakładach Bumar Łabędy od 1984. Posiada wzmocniony przód kadłuba o płytę ze stali podwyższonej twardości o średnicy 16 mm. Dodatkowo zwiększono pancerz wieży z wkładami piaskowymi.
T-72M1R to oznaczenie remontowanych od 2019 czołgów T-72M1. Najważniejszymi zmianami są nowe systemy optoelektroniczne np. nowy celownik PCT-72 czy kamera termowizyjna III generacji KLW-1 Asteria. Ponadto w T-72M1R wprowadzono cyfrowe środki łączności wewnętrznej i zewnętrznej, poprzez montaż cyfrowej platformy komunikacyjnej FONET i zastępując stare poradzieckie radiostacje polskimi produkcji RADOMAR.

PT-91 Twardy
PT-91 Twardy to modernizacja T-72M1, która miała przygotować wojska pancerne na nowe tysiąclecie i pokazać, że polska armia rozwija się w drodze do NATO. Z głównych elementów to, co nie zostało zmienione to armata 2A46 kalibru 125 mm. Jednak wprowadzono szereg zmian, zwłaszcza w dziedzinie ochrony i elektroniki.
PT-91 posiada ulepszony silnik polskiej konstrukcji Wola S-12U. Wprowadzone zostały także systemy kierowania ogniem SKO 1-M DRAWA. Wprowadzono także ulepszoną ochronę krajowej produkcji w postaci kostek pancerza reaktywnego ERAWA oraz systemu ostrzegawczy Obra-3, który wykrywa wrogie lasery i dalmierze, a gdy PT-91 zostanie wzięty na cel, stawia ochronną zasłonę dymną.

Leopard 2
Bazowo wszystkie czołgi serii Leopard 2 w Wojsku Polskim posiadają czteroosobową załogę, armatę gładkolufową Rheinmetall Rh-120 kalibru 120 mm oraz napęd w postaci silnika diesla MTU MB 873 Ka-501 o mocy prawie 1500 koni mechanicznych.
Leopard 2A4 powstał jako odpowiedź na radzieckie czołgi z lat 80 i był ostatecznym pokazem zachodnich możliwości w rozwoju broni pancernej w czasach Zimnej Wojny. Gdy wchodził do służby, robił wrażenie zastosowaniem cyfrowych komputerów balistycznych, pomagających w prowadzeniu efektywnego ostrzału.

Leopard 2A5 powstał już po Zimnej Wojnie, będąc opracowywany tylko przez Krauss-Maffei Wegmann. Charakteryzuje się przede wszystkim zwiększonym opancerzeniem przodu wieży w postaci nowego modułu pancerza. Ulepszenia objęły także wewnętrzną wykładzinę przeciwodpryskową, elektromechaniczny układ naprowadzania uzbrojenia oraz zmienioną konfiguracją przyrządów optoelektronicznych
Leopard 2PL wprowadza ulepszoną ochronę i elektronikę względem wersji 2A4. Obecna modernizacja oznaczana jest jako 2PL/M1. Wprowadza m.in. system "cold start", czyli uruchomienie silnika bez restartu urządzeń elektronicznych czy automatyczny zestaw gaszenia pożarów w pomocniczej jednostce zasilającej. Armata została dostosowana do wystrzeliwania pocisku programowalnego DM11 oraz pocisków podkalibrowych DM53 i DM63A1. Leopard 2PL/M1 otrzymał na wieży kompozytowy pancerz Advanced Modular Armor Protection (AMAP). Ważnym elementem modernizacji są kamery termowizyjne KLW-1 Asteria III generacji w celownikach dowódcy i działonowego, zapewniających lepszą widoczność w dzień i w nocy. Sam dowódca posiada także panoramiczną kamerę obserwacyjną PERI R17A3L4 CP.

M1 Abrams
M1A1 FEP stanowi wersję rozwojową serii amerykańskich czołgów z początku XXI wieku, które przed sprzedaniem Polsce służyły w jednostkach pancernych piechoty morskiej. Jak każdy standardowy Abrams posiada czteroosobową załogę, działo gładkolufowe 120 mm M256 oraz turbinę gazową Honeywell AGT1500 o mocy 1500 KM. Czołg może jeździć na każdym paliwie. Słynie z pancerza ze zubożonym uranem, choć w maszynach sprzedanych Polsce został on usunięty. M1A1 FEP waży ok. 58 ton. FEP to skrót od wprowadzonej w czołgach modyfikacji Firepower Enhancement Package. W nim szczególnie ważne są nowe systemy kierowania ogniem, ulepszające przede wszystkim optykę w każdych warunkach. M1A1 FEP posiada zmodyfikowane celowniki termowizyjne drugiej generacji FLIR dla dowódcy i działonowego. Czołg posiada także nowy dalmierz laserowy, umożliwiający identyfikacje celu na odległość nawet 8 km. Dowódca kieruje zdalnie sterowanym stanowiskiem karabinu maszynowego M48 Fixed kalibru 12,7 mm. M1A1 FEP ma także częściowe możliwości hunter-killer, gdzie dowódca wskazuje cel działonowemu, przyspieszając celowanie.

M1A2 Abrams SEPv3 (System Enhanced Package version 3) to najnowsza modyfikacja serii amerykańskich czołgów. Wprowadziła nową strukturę wieży, zapewniającą lepszy pancerz. Główne ulepszenia w czołgu dotknęły systemy elektroniczne, ulepszając jednostkę sterującą kadłubem i wieżą, jak i komunikację radiową. Wszyscy członkowie załogi M1A2 Abrams SEPv3 mają nowe wyświetlacze wysokiej rozdzielczości. Działo M1A2 Abrams SEPv3 przystosowano do wystrzeliwania najnowszych amerykańskich pocisków M1147 i M829A4. Pierwszy to amunicja programowalna służąca do niszczenia lekko opancerzonych celów, piechoty, budynków i fortyfikacji. Drugi to amunicja przeciwpancerna ze zubożonym uranem, przystosowana do niszczenia najnowszych rosyjskich czołgów T-80BWM i T-90M.

K2 Black Panther
K2GF to wersja czołgu używana także w Siłach Lądowych Republiki Korei. Ma trzyosobową załogę, wykorzystując automat ładowania. Posiadają silnik wysokoprężny HD Hyundai Infracore DV27K o mocy 1500 KM z automatyczną przekładnią niemieckiej firmy Renk. Przy masie maksymalnej ok. 55 ton osiąga prędkość do 65 km/h na drodze i 50 km/h w terenie, mogąc jechać maksymalnie na odległość do 450 km. Uzbrojenie stanowi armata gładkolufowa Hyundai WIA CN08 120 mm o długości 55 kalibrów.

K2PL ma posiadać generalną charakterystykę K2GF, jednak implementować przy tym zmiany zbieżne z wymogami Wojska Polskiego. Jednym z najważniejszych będzie aktywny system ochrony. Ponadto K2PL ma mieć zwiększoną ochronę balistyczną pancerza, szczególnie na bokach wieży oraz posiadać zagłuszacz dronów. W środku ma także posiadać więcej miejsca dla załogi. Warto dodać, że chcąc wypełnić zapowiedzi dostawy sam projekt K2PL powinien powstać przynajmniej do końca 2026 roku, a w 2027 trafić już na testy. Warto też odnotować, że w kwestii powstawania czołgów K2 w Polsce druga umowa wykonawcza zapewnia na ten moment tylko montaż 61 wozów w zakładach Bumar Łabędy jako podwykonawca Hundai Rotem Company. Pozyskanie zapowiadanych przy podpisaniu umowy zdolności tj. wytwarzanie kadłuba wieży i podwozia, zawieszenia hydropneumatycznego, systemu armaty oraz automatu ładowania ma dopiero być negocjowane przez Hundai Rotem i polskie firmy (Bumar Łabędy lub Polską Grupę Zbrojeniową). De facto więc druga umowa wykonawcza dała dopiero możliwość wdrożenia polskich technologii i zdolności przemysłowych w produkcję K2, a dopiero w przyszłości się okaże w jakim stopniu i formie.