Tak powstaje 27-kilometrowa góra lodowa

Góra lodowa o średnicy 27 kilometrów oderwała się od Lodowca Szelfowego Getza na Antarktydzie. Zjawisko to zostało zaobserwowane przez naukowców z NASA za pomocą kolejnych zdjęć satelitarnych. 16 lutego, u kresu krótkiego antarktycznego lata...

Góra lodowa o średnicy 27 kilometrów oderwała się od Lodowca Szelfowego Getza na Antarktydzie. Zjawisko to zostało zaobserwowane przez naukowców z NASA za pomocą kolejnych zdjęć satelitarnych. 16 lutego, u kresu krótkiego antarktycznego lata...

Góra lodowa o średnicy 27 kilometrów oderwała się od Lodowca Szelfowego Getza na Antarktydzie. Zjawisko to zostało zaobserwowane przez naukowców z NASA za pomocą kolejnych zdjęć satelitarnych.

16 lutego, u kresu krótkiego antarktycznego lata, Lodowiec Szelfowy Getza zaczął się cielić. Najpierw pojawiły się głębokie pęknięcia w lodzie, a na przełomie lutego i marca, od szelfu odseparowała się olbrzymia góra lodowa, która ma 27 kilometrów średnicy.

Naukowcy z amerykańskiego Narodowego Centrum ds. Lodu (NIC) nadali jej porządkowy numer B-34. Trzecie zdjęcie, z 5 marca, zdradza nam, że lodowa bryła zaczęła wędrować wraz prądami morskimi na zachód, a następnie ku otwartym wodom Oceanu Południowego.

Reklama

Góra lodowa z biegiem czasu, wpływając na cieplejsze wody, roztopi się, zasilając ocean w pokaźne ilości słodkiej wody, mając jednocześnie niebagatelny wpływ na oceaniczny ekosystem.

Do podobnego zjawiska doszło w regionie w marcu 2000 roku. Wówczas jeszcze większa góra lodowa oderwała się od Lodowca Szelfowego Rossa.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy