Tak wygląda walka z Ebolą w Liberii (wideo)

Ebola pretenduje do miana zarazy, która może zdziesiątkować ludzkość. Wirus ma bowiem ogromny potencjał, a panujące w krajach objętych epidemią kiepskie warunki sanitarne i niewystarczająca pomoc świata, może tylko sprzyjać realizacji tej mrocznej wizji...

Ebola pretenduje do miana zarazy, która może zdziesiątkować ludzkość. Wirus ma bowiem ogromny potencjał, a panujące w krajach objętych epidemią kiepskie warunki sanitarne i niewystarczająca pomoc świata, może tylko sprzyjać realizacji tej mrocznej wizji...

Ebola pretenduje do miana zarazy, która może zdziesiątkować ludzkość. Wirus ma bowiem ogromny potencjał, a panujące w krajach objętych epidemią kiepskie warunki sanitarne i niewystarczająca pomoc świata, może tylko sprzyjać realizacji tej mrocznej wizji.

W tej chwili zainfekowanych Ebolą jest blisko 10 tysięcy ludzi, a ponad 4,5 tysiąca poniosło już śmierć. Najwięcej chorych jest oczywiście w afrykańskiej Gwinei, Liberii i Sierra Leone, ale Ebola dotarła już także do Stanów Zjednoczonych (Dallas) i Europy (Madryt).

Reklama

ONZ i WHO są przerażone sytuacją panującą w zachodniej Afryce, gdzie zwłoki ludzi zabitych przez wirusa, dosłownie gniją na głównych ulicach największych miast.

Za chwilę będziecie mogli zobaczyć, jak wygląda teraz codzienność sanitariuszy z Monrovii, stolicy Liberii, którzy walczą z tym potwornym wirusem. zapoznać się z mapą terenów, na których stwierdzono przypadki Eboli.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy