Takich głośników jeszcze nie widzieliście!

Plastik, metal – nuda i jeszcze raz nuda. Można powiedzieć, że designerzy pracujący nad Wooden Cannon USB Speaker poszli na całość, a wynikiem ich pracy jest drewniana armata, będąca w istocie głośnikiem USB. Nie mam pojęcia, dlaczego wybór padł akurat na armatę, ale trzeba przyznać, że dzięki temu wyszło oryginalnie.

Plastik, metal – nuda i jeszcze raz nuda. Można powiedzieć, że designerzy pracujący nad Wooden Cannon USB Speaker poszli na całość, a wynikiem ich pracy jest drewniana armata, będąca w istocie głośnikiem USB. Nie mam pojęcia, dlaczego wybór padł akurat na armatę, ale trzeba przyznać, że dzięki temu wyszło oryginalnie.

Plastik, metal – nuda i jeszcze raz nuda. Można powiedzieć, że designerzy pracujący nad Wooden Cannon USB Speaker poszli na całość, a wynikiem ich pracy jest drewniana armata, będąca w istocie głośnikiem USB. Nie mam pojęcia, dlaczego wybór padł akurat na armatę, ale trzeba przyznać, że dzięki temu wyszło oryginalnie.

Oprócz USB, głośniki dysponują dodatkowo kablem zakończonym 3.5mm wtykiem słuchawkowym, dzięki czemu mogą współpracować z wieloma odtwarzaczami MP3. Producent twierdzi, że w armacie znajdują się dwa głośniki 2,5 W.

Reklama

Za to arcydzieło trzeba zapłacić 22 dolary.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy