Tatuaż z automatu

Chris Eckert postanowił przygotować urządzenie, które nie dość że automatycznie nas wytatuuje to jeszcze samo... wybierze za nas religię.

Chris Eckert postanowił przygotować urządzenie, które nie dość że automatycznie nas wytatuuje to jeszcze samo... wybierze za nas religię.

Chris Eckert postanowił przygotować urządzenie, które nie dość że automatycznie nas wytatuuje to jeszcze samo... wybierze za nas religię.

Twórca maszyny nazwanej Auto-Ink stwierdził, że dość ma hipokryzji różnych grup religijnych, którym zależy nie na braterstwie z innymi ludźmi przez to co nas łączy, lecz na oddzielaniu się sztucznymi murami religijnych dogmatów, gdy tak naprawdę jedynym co decyduje o tym jakiego boga będziemy wyznawać jest szerokość geograficzna w jakiej przyszliśmy na świat.

Dlatego też Auto-Ink - które jest sterowane przez komputer, losowo wybierze dla nas tatuaż, będący jednym z symboli najpopularniejszych wyznań na świecie - wystarczy tylko nacisnąć jeden przycisk. Ktoś chętny? ;)

Reklama

Sam twórca uznaje maszynę raczej za pewien rodzaj żywej rzeźby, która ma skłaniać do myślenia, a nie jako produkt użytkowy - dlatego też tak powinniśmy to traktować i my.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy