Teoria wielkiego podrywu pomoże biednym studentom

Teoria wielkiego podrywu (Big Bang Theory) stała się właśnie pierwszym telewizyjnym serialem, który dorobił się własnego stypendium naukowego. 4 miliony dolarów rozdysponowane mają zostać wśród najbiedniejszych studentów Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles.

Teoria wielkiego podrywu (Big Bang Theory) stała się właśnie pierwszym telewizyjnym serialem, który dorobił się własnego stypendium naukowego. 4 miliony dolarów rozdysponowane mają zostać wśród najbiedniejszych studentów Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles.

Teoria wielkiego podrywu (Big Bang Theory) stała się właśnie pierwszym telewizyjnym serialem, który dorobił się własnego stypendium naukowego. 4 miliony dolarów rozdysponowane mają zostać wśród najbiedniejszych studentów Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles.

Pieniądze na The Big Bang Theory Scholarship Endowment przekazały głównie gwiazdy serialu - aktorzy Jim Parsons, Johnny Galecki, Kaley Cuoco-Sweeting, Simon Helberg, Kunal Nayyar, Mayim Bialik oraz Melissa Rauch, a także producenci Chuck Lorre, Bill Prady i Steven Molaro oraz inni nie wymienieni z nazwiska członkowie ekipy pracującej nad serialem.

Reklama

Co ciekawe, Bialik sama uzyskała na tym samym uniwersytecie doktorat z neurologii, a do dziś pracuje tam naukowy konsultant serialu - profesor David Saltzberg, który wykłada astronomię i fizykę.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy