Tesla Roadster już na pokładzie Falcona Heavy

Zgodnie z zapowiedzią Elona Muska, piękny, czerwony Tesla Roadster pierwszej generacji został załadowany do stopnia ładunkowego rakiety Falcon Heavy. Dzięki szefowi SpaceX, możecie tę akcję zobaczyć na zdjęciach. Niech staną się one dowodem na to, że Musk nie kłamie...

Zgodnie z zapowiedzią Elona Muska, piękny, czerwony Tesla Roadster pierwszej generacji został załadowany do stopnia ładunkowego rakiety Falcon Heavy. Dzięki szefowi SpaceX, możecie tę akcję zobaczyć na zdjęciach. Niech staną się one dowodem na to, że Musk nie kłamie i chce by stał się on pierwszym samochodem sportowym latającym po orbicie obcej planety.

Przypomnijmy, że Falcon Heavy będzie najpotężniejszą rakietą obecnie wykorzystywaną w przemyśle kosmicznym. Ma ona umożliwić załogowe loty na Księżyc, Wenus czy Marsa. W trakcie dziewiczego lotu, jej zadaniem będzie sięgnąć kosmosu i dostarczyć Roadstera na orbitę Marsa.

W pojeździe radio ma odtwarzać utwór "Space Oddity" Davida Bowiego. Musk chce, aby cenna przesyłka stała się kosmiczną kapsułą czasu i przetrwała miliard lat.

Trzymamy kciuki, aby tak się stało, chociaż sam Elon Musk bardzo obawia się, że Falcon Heavy w ogóle może nie wytrzymać pierwszych sekund lotu. Jeśli jednak pierwszy lot rakiety, przy udziale 27 silników Merlin, powiedzie się, to inżynierowie podejmą próbę lądowania wszystkimi trzema stopniami rakiety na platformie OCISLY, pływającej po wodach Oceanu Atlantyckiego, oraz Landing Zone 1 i Landing Zone 2.

Dwa boostery boczne wykorzystane w szykowanej rakiecie Falcon Heavy odbyły już swoje loty w kosmos i pochodzą z recyklingu. Jedna z nich brała udział w misji THAICOM 8 w maju 2016 roku, a druga w misji CRS-9 w lipcu 2016 roku.

Akcja umieszczenia Roadstera w stopniu transportowym odbyła się w hangarze SpaceX leżącym tuż obok słynnej platformy startowej LC-39A na przylądku Canaveral na Florydzie, tej samej, z której startowały załogowe misje Apollo na Księżyc. Start rakiety ma mieć miejsce w przyszłym miesiącu. Jeszcze raz trzymamy kciuki za cały zespół SpaceX i "Ciężkiego".

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Elon Musk/Instagram/Teslarati

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas